pokój Natali i Roberta
Szef-macie sprawe jedzcie do szpitala tam gdzie leży Krystian
NiR-ok
pov Krystian
siedziałem na ławce, nagle zauważyłem że dziecko wbiega wprost pod koła samochodu, musiałem zareagoewać.
K-mały uważaj
chłopcu naszczęście nic się nie stało, osoby z auta wysiadł zobaczyłem tam Natke, Robcia i szefa
Szef- Krystian ty mówisz
K-trch
Szef-to super wieści
łazienka na komendzie
Szef-Olo
O-co jest
Szef- ty durniu...
O-moge znowu stracić partnera
Szef-nie stracisz Krystian bd mówił
O-serio?
Szef-serio, wstawaj
O-supcio