Ładny z ciebie partner!!!

126 5 0
                                    


perspektywa Natalii

Wybiegłam ze szpitala, wsiadłam do samochodu i pojechałam do Krystiana, Robert mn rozbił

mieszkanie Krystiana, salon

N- sorry, że ci przeszkadzam

K- nie, no spk...ale hej, widzę, że płakałaś

N- tak, masz racje...przez Roberta i Kaśkę

K- co oni ci zrb??

N- pamiętasz, jak było ta seria, zamachów na nas, te listy

K- pamiętam doskonale

N- przepraszam, nie powinnam o tym wspominać

K- spk, lepiej powiedz co dalej

N- gdy, postrzelili Roberta powiedzaił, że mn kocha...ale gdy Zarębski zrobił nam te Mikołajki, to Robert znów odzyskał miłość Kasi, jak byłam w szpitalu to usłyszałam głoś Kasi, który mówił KOCHAM CIĘ, a potem ona go pocałowała, a on to odwzajemnił

K- wiesz, jakby ci to powiedzieć, ale Kasia to moja była narzeczona...ona uciekła z przed ołtarza...

N- przykro mi, ale dalej kocham Roberta, a tw miłóść do Kaśki wygasła

K- ona nigdy nie wygasła

N- pojedziesz ze mn do szpitala??

K- jasne, czas załatać te rany

w szpitalu, przed salą Roberta i Kasi

N- poczekaj, chcę usłyszeć co mówią

K- ok

Ka- Robciu chodź do łazienki, tam to dokończymy

R-db mój kwiatku

N- ładny z ciebie partner

R- Natalia?!

N- nie odxzywa się!!!


GliniarzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz