Olgierd i Krystian właśnie konczyli służbe
O-podwieźć cię??
K-nie, ide z ojcem na piwo
w barze
P-opowiadaj jak tam
K-db, a u cb
P-spk, masz już jakąś laske
K-nie
P-synu a byłeś już z kaąś w łóżku??
K-nie, co cie to
P-znaw fajne, lubią wyzwania
K-myślłem że się zmienisz...
P-ale Krystian...
K-nie ma żadnego ale. Widze żę to jest pnad tw siły
P-ale synku
K-nie nazywaj mn tak, żegnaj
P-no to spierdoliłem...