Pogrzebali was żywcem ??

166 8 2
                                    

Podszedł i zaczął zdzierać z Natalii ubrania, a ona z całej siły uderzyła go w głowę. Teraz musiała znaleźć Krystiana, nie było to trudne, bo było słychać jej głos. Natalia lekko uchyliła drzwi cicho za nią podeszła do Pauliny i uderzyła ją w głowę.

N- Krystian uciekajmy

K- tylko w ktr stronę??

N- nw, ale wiejmy

Gdy detektywi byli w lasku stanęli żeby odpocząć. Tymczasem Paulina i ojciec Krystiana się ocknęli

Paula- kurwa, Patryk zwiali

Pa-może, ale jak Krystian spał wszczepiłem mu w bluzę GPS

Paula- wspaniale

tym czasem na komendzie

Szef- Olo, Robert na pewno się znajdą

O- tb łatwo mówić

R- właśnie

Szef- to, że nie jeżdrzę w teren, nie znaczy, że się nie martwię

puk puk

S- namierzyliśmy telefon Krychy, są w lesie

Detektywi pojechali na miejsce niestety tam był tylko telefon, wrócili na komendę

tym czasem u Pauliny i Patryka

Paula- kop Patryk zagrzebiemy ich

Pa- z wielką przyjemnością... skończyłem

Paula-  patrz idą, schowaj się

K- ta dziura mi się nie podoba

N- mi też...ała

K- Nata...ała

N-  kurwa mać

K- oni nas zakopują

Paula- skończone

N- Krystian ała to mn gryzie

K- ałe mn też...kurwa...Natalia musimy się wydostać

N- masz rację...czekaj kopmy z całej siły w ziemie

K- db...dajesz

Detektywom udało się wydostać, zaczęli biec w stronę komendy

komenda

O- szefie, oni mg dawno już nie żyć

Szef- Olo, nie mów tak

R- on może mieć rację

Szef- powiadomiłem górę o zniknięciu dwóch policjantów

Gdy policjanci mieli już iść do sw pokoi...na komendę wpadli...Natalia i Krystian

O- Natalia, Krystian wy żyjecie

N- tak, żyjemy

R- co wyście tacy brudni i pogryzieni

O- pogrzebali was żywcem??

K- a żebyś wiedział

Szef- najważniejsze, że żyjecie

N- tak...ale ci wariaci są na wolności

Szef- nie są...złapaliśmy ich

K- to wspaniale

Szef- musi was zb lekarz

NiK- db



GliniarzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz