Carrie
- I z czego się śmiejesz? - pytam z uśmiechem.
- Z twojej miny - znów zaczyna się śmiać.
- Haha jakie śmieszne - mówię z sarkazmem.
- Wiem - nadal się śmieje.
Próbuje być poważna, ale zaraz sama zaczynam się śmiać.
- To pokażesz mi ? - pytam, kiedy przestajemy się w końcu śmiać.
- Tak już - podchodzi i zaczyna uderzać w worek mówiąc co i jak .
- Przepraszam - mówię.Podchodzę do torby i wyciągam telefon. Odblokowuje i czytam wiadomość od Magdy.
Właśnie Magda.
Zapomniałam.
Magda: Carrie gdzie ty jesteś? Jest już późno a mamy iść do kina. Kuba też idzie
- Dzięki za lekcje, ale muszę już iść - mówię szybko zbierając swoje rzeczy.
- Jasne, ale musisz przyznać, że było śmiesznie - znowu zaczyna się śmiać.
- Nie śmiej się. To nie jest śmieszne - przykładam rękę do czoła.
Nadal nie wiem jak to się stało. Uderzyłam w worek, a on wrócił i uwalił mnie w czoło. Jak to się stało? Wcześniej waliłam z taką samą siłą, a nawet mocniej i nic takiego się nie wydarzyło. Ja to mam szczęście, nie?
- Idę z kuzynką do kina i bierze chłopaka. Może chcesz iść z nami? - fajnie spędza się z nim czas, więc czemu nie? - Oczywiście jako mój znajomy.
- Chętnie - uśmiecha się.
-Jestem! - krzyczę po przekroczeniu progu.
- W salonie! - odkrzykuje.
Pokazuję ręką, aby Michał szedł za mną.
- Mamy gościa - mówię wchodząc do salonu.
Kuzynka wraz ze swoim towarzyszem podchodzi do nas.
- Cześć Carrie - mówią jednocześnie.
- Magda, Kuba to jest Michał - mówię - Michał to moja kuzynka Magda i jej chłopak Kuba - panowie podają sobie ręce, a Magda jak to Magda przy kimś nowym stoi z boku i się lekko uśmiecha.
Po poznaniu wyciągam telefon i odpalam stronę kina. W czasie kiedy oni wybierają film ja biorę prysznic.
- Znowu?! W końcu podejdę i rzucę tym aparatem o chodnik! - zaczyna mnie to już denerwować, bo ludzie ileż można, ale jakby tego było mało ten otóż facet siedzi w krzakach i robi nam zdjęcia.
No nie mogę! wychodzę ze znajomymi na miasto i już ktoś robi mi zdjęcia? Wiem, że pokazywałam się z Dawidem i byłam jego dziewczyną, ale to jest nie dopuszczalne, że ktoś siedzi sobie w krzaku i mi zdjęcia robi. Jutro pewnie w gazecie będą, że już się z nowym chłopakiem po mieście prowadzam. O nie, nie dopuszczę do tego.
- Poczekajcie chwilę - podchodzę do gościa - Możesz przestać? Jestem na mieście ze znajomymi, a ty psujesz mi nastrój i czas z nimi spędzany, więc proszę cię idź stąd.
- Ale ja ci nie robię zdjęć - serio? Moja ręka po raz kolejny w tym tygodniu spotyka się z czołem. No jak widać historia lubi się powtarzać.
- Weź stąd idź i mnie nie denerwuj, bo stracisz te robotę - kończę i odchodzę w stronę, z której przyszłam.
- Nie chcę ci nic mówić, ale twoja przemowa nie pomogła - Magda pokazuje na krzaki.
- Zaraz mnie coś jasna cholera kurwa mać trafi!- zaciskam ręce w pięści.
- Hej spokojnie - Michał kładzie mi rękę na ramieniu.
- Jak mam być spokojna, jak ten człowiek pomimo mojego gadania nadal robi nam zdjęcia. Zaraz mnie coś trafi! - Carrie spokojnie. Wdech, wydech, wdech, wydech.
- Ale to jego praca, olej to i chodź dalej, bo spóźnimy się na film- Magda po tych słowach zaczyna iść dalej.
- Ale chyba istnieje coś takiego jak różnica pomiędzy robieniem zdjęć bo to twoja praca, a stalkowaniem. A i to ten sam koleś, który po tej pamiętnej imprezie, kiedy wyszłam z domu zaczął robić mi zdjęcia - pierwsze zdanie mruczę pod nosem, a drugie mówię na tyle głośno, żeby nawet ten ktoś to słyszał.
CZYTASZ
Spotkanie D.K// I✔️
RomanceNa lotnisku spotykam, a raczej wpadam w idola Polskich nastolatek. Nazywam się Carrie Brown. Przez dwadzieścia lat mieszkałam w Nowym Yorku. Znudziło mi się to wielkie miasto. Jestem w Polsce. Występują przekleństwa ©️_just_my_story_