8

622 52 14
                                    

Nadszedł dzień wyczekiwanej gali wszystkich koreańskich zespołów jak i solistów. Każdy liczył na nagrody i wyróżnienia związane ze swoimi singlami i albumami. Jin miał wrażenie jakby tylko on nie chciał być w tym miejscu. Kiedyś był równie podekscytowany jak reszta artystów, jednak z czasem to zniknęło. Od dwóch lat nominowany jest we wszystkich kategoriach, a większość z nich wygrywa. Z każdym comebackiem przybywa mu nagród, tak samo jak wrogów w branży. Cieszą go wygrane i kolejne statuetki, ale nie czuje już stresu, ani adrenaliny, gdy mają ogłosić wynik.

-Nagroda idola roku należy do.....- na całej sali zapanowała cisza. Jin poprawił swoją marynarkę, był gotowy do odebrania nagrody. -Jungkook!- każdy bił brawa, a dumny brunet podążał po swoją nagrodę. Był całkiem nowy w showbiznesie, dlatego Jin nie mógł uwierzyć w to co właśnie się stało.

-Jak to?- blondyn wyszeptał sam do siebie zaciskając mocniej swoje dłonie. Po chwili zauważył większość kamer skierowanych na niego, dlatego przybrał wcześniejszą pozę. Był wściekły, jednak nie mógł tego pokazać.

Przemówienie młodszego nie było dla niego ważne, nie chciał nawet go słuchać. To nie tak, że chciał zawsze wygrywać, ale przywykł do tego, każda nagroda zawsze należała do niego. Zawiódł się sam na sobie, a jego motywacja co do nowego albumu wzrosła jeszcze bardziej.

Brunet wracając ze swoją nagrodą uśmiechnął się w stronę blondyna, nie był to chamski uśmiech, dlatego starszy niechętnie go odwzajemnił. Większość osób na niego patrzyła, zaczął zastanawiać się czy coś tak czasem go nie ominęło.

-Podobało ci się?- usłyszał obok siebie męski głos.

-Huh? Co?- spojrzał na bruneta, który wlepiał wzrok w jego osobę przygryzając swoją wargę.

-Mówiłem o tobie hyung- przybliżył się do ucha Jina. -Jesteś moją motywacją, to dzięki tobie- skubnął zębami opuszek ucha Jina, którego przeszły ciarki. Sam nie wiedział z jakiego powodu. Musiał jednak przyznać, że Jungkook był bardzo seksowny jak na swój wiek.

-Odsuń się- prychnął odsuwając się od niego, nigdy nie zapominał o Namjoonie. Nawet tak przystojny mężczyzna nie równał się z jego kochankiem.

-Porozmawiamy?- młodszy wypchał policzek językiem, a jego pewny siebie wzrok spowodował niepewność u Jina, który tylko skinął głową i ruszył za brunetem.

-O czym chcesz rozmawiać?- wlepiał wzrok w każdy możliwy punkt, aby tylko nie spojrzeć na młodszego.

-Chciałbym cię bliżej poznać- podał kieliszek szampana starszemu, który drżącą dłonią upił jeden łyk.

-Mhm..- mruknął rozglądając się po całym pomieszczeniu. Nie wiedział co mógłby mu odpowiedzieć, cała ta sytuacja za bardzo go przytłaczała.

Dłoń Jungkooka wylądowała na policzku Jina. Młodszy zaczął delikatnie gładzić rumiany policzek blondyna, który znieruchomiał, nikt oprócz Namjoona nie okazywał mu takich czułości.

-Nie daj się prosić..- zbliżył się jeszcze bardziej, przez co starszy wstrzymał oddech. Nie z powodu podniecenia, lub pragnienia Jungkooka, ale ze złości.

-Chyba na zbyt wiele sobie pozwalasz- zrzucił dłoń mężczyzny, który tylko uśmiechnął się i przechylił głowę w bok.

-Wiesz, że twoja sława już się kończy? Teraz możesz tylko patrzeć jak odbieram ci kolejne nagrody, a może i nie tylko to- puścił oczko w stronę blondyna, którego twarz była cholernie czerwona ze zdenerwowania.

Odłożył kieliszek na jedną z tac i ruszył w stronę garderoby. Zdecydowanie potrzebował teraz Namjoona. Ignorował ludzi, którzy usilnie chcieli zamienić z nim choćby jedno zdanie, jego złość była zbyt silna.

Otworzył drzwi garderoby i utkwił wzrok w swojego kochanka siedzącego na jednej z kanap. Był sam, dlatego starszy szybkim krokiem podszedł do niego i zajął miejsce na jego udach.

-Co ty...- nie dokończył przez usta Jina napierające na te jego. Starszy wsunął swój język w usta kochanka prawie pożerając go przez tak chaotyczny pocałunek.

Wsunął dłonie w szare włosy menadżera, zaczął dość mocno ciągnąć końcówki jego włosów, a z ust Namjoona wydobywały się ciche jęki. Nie znał takiej strony swojego kochanka, ale zdecydowanie zaczęło mu się to podobać.

-Jedziemy do mnie..- blondyn rzucił szybko schodząc z nóg szarowłosego.

                                *
-Namjoon...- starszy jęknął przyspieszając ruchy swoich bioder.

Obaj byli już na skraju wytrzymałości, a ich spocone ciała błyszczały w ciemności. Starszy zacisnął dłonie na ramionach Namjoona, na których najprawdopodobniej zostaną dość mocne ślady. W tą noc nic nie było w stanie powstrzymać ich od smakowania swoich ciał i zostawiania na nich mnóstwa czerwonych śladów, które mogłyby zostać na ich ciałach już na zawsze. Namjoon zagryzł się na szyi starszego, dla którego zaczerpinięcie powietrza stawało się coraz trudniejsze od gorącej atmosfery jaka panowała w całej sypialni Jina.

Ciało starszego zaczęło drżeć przez nadchodzący orgazm, dlatego Namjoon wbił palce w biodra kochanka i sam zaczął się w nim poruszać. Wzrok ich obu zamglił się jeszcze bardziej, a chwilę później starszy rozlał się brudząc brzuchy ich obu. Namjoon nie potrzebował niczego więcej jak cichych jęków tuż przy swoim uchu, aby dojść we wnętrzu swojego kochanka.

Jin odchylił głowę do tyłu zaczesując swoje mokre od potu włosy, a Namjoon wpatrywał się w każdy jego ruch podziwiając jego piękno. Zaróżowione policzka, opuchnięte usta i ślady po zbyt mocnych ugryzieniach młodszego stało się czymś co chciał oglądać już do końca swojego życia. Szarowłosy podniósł się na łokciach i położył jedną dłoń na talii Jina po czym zlizał z jego brzucha białą substancje.

-Smakujesz tak dobrze..- mruknął, a jego wzrok utkwił w zawstydzonych oczach starszego.

Jin wiedział, że Jungkook może zabrać mu nagrodę najlepszego idola, najczęsciej słuchanego singla i wiele więcej, ale miał pewność, że nigdy nie obierze mu jego największej nagrody. Nigdy nie odbierze mu Namjoona, który całą noc przytulał i scałowywał łzy szczęścia blondyna, dla którego wszyskie inne nagrody przestały mieć znaczenie.           

                              *        

Podoba wam się to ff? Czy jest zbyt nudno?

Piszcie w komentarzach!😘💕

Sexy ManagerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz