Niall i Zayn leżeli na łóżku wtuleni w siebie. Żadne z nich nie czuło, że tak skończy się to spotkanie, ale w końcu kiedyś musi być ten pierwszy raz.
- Skarbie? - odezwał się cichutko Niall.
- Tak?
- Co jeśli ktoś będzie chciał zniszczyć naszą miłość?
- Nigdy na to nie pozwolę, Niall. Kocham Cię i za każdym razem jeśli ktoś nam przeszkodzi będę walczył o naszą miłość.
- Też Cię kocham, Zayn. - blondyn pocałował czarnowłosego.
Żadne z nich nigdy w życiu nie było tak szczęśliwe jak tego dnia. Bali się, że ich szczęście kiedyś się skończy to prawda, ale oboje byli zdania, że póki mają siebie i się kochają zawsze odnajdą drogę, żeby być razem. Bo o to chodzi w miłości, prawda?
-----------------------------------
A co gdybym wam powiedziała, że to ostatni rozdział tej części? XD
CZYTASZ
iMessage || Ziall
FanfictionGdzie Niall Horan pisze pod numer, który znalazł w swojej skrzynce na listy.