Koniec listopada zawsze jest pochmurny i nie przyjemny. Jimin razem z Yoongim spacerowali po parku trzymając się za ręce. Nie zdarzało się to zbyt często aby znaleźli chwile tylko dla siebie. Jimin nadal miał w głowie post z bloga.
'no ciekawe czy cie będzie chciał'
'taki grubas jak ty nikogo nie będzie pociągał'
- Ymm.... Yoongi? – spytał – Pójdziemy do ciebie? Strasznie tu zimno
- Ubrałeś się cieplej ode mnie ale dobrze możemy pójść bo dawno nie byłeś w moim domu
Jimin uradowany podskoczył do góry i pocałował Yoongiego w nos. Zaskoczony chłopak odwzajemnił pocałunek ale w innym miejscu.
○●○
W mieszkaniu Mina czuł niepokój. Bał się reakcji Yoongiego na to, że ten chce już to z nim zrobić. Nieświadomy chłopak poszedł do kuchni i przyniósł coś do picia. Postawił napój na małym stoliczku po czym oparł głowę na ramieniu Jimina na co zareagował lekkim drgnięciem.- Dawno u mnie nie byłeś – ziewnął zmęczony chłopak
- Yyyy tak ale chciałbym cie o coś spytać
- Tak, a o... - Yoongi nie zdążył spytać bo jego usta spotkały się z tymi Jimina
Zaskoczony Min na początku nie wiedział co się dzieje ale powoli zaczął oddawać pocałunki. Młodszy szybko wszedł na kolana Yoongiego i zaczął głaskać jego policzek. Postanowił już nie przedłużać tej gry wstępnej więc sam rozpoczął rozpinanie swojej jasno beżowej koszuli.
Min widząc co Jimin zamierza zrobić odepchnął go lekko do tyłu dając mu znak aby ten przestał. Park nie rozumiąc intencji zapiął z powrotem koszule wziął wszystkie swoje rzeczy i wybiegł na zewnątrz głośno trzaskając drzwiami.
CZYTASZ
Anorexia / yoonmin
FanfictionTypowe fanfiction shipu yoonmin. Jimin zmaga się z anoreksją już od sześciu miesięcy, a Yoongi stara się mu pomóc.