Zbliżały się święta. Prezenty, ubieranie choinki czy wigilia, to tylko część rzeczy jakie miały spotkać chłopców tej zimy. Oboje bardzo pilnie przygotowywali się do dnia w którym zapoznają ze sobą obie rodziny. Yoongi w przeciwieństwie do Jimina miał dość nowoczesną rodzinę która od razu zaakceptowała to że ich syn jest biseksualny.
Park niestety nie miał takiego szczęścia. Nie wiedział nawet czy jego rodzina pojawi się na wigilii. Jednakże chciał aby tak się stało. Marzył o tym żeby mieć za sobą te wszystkie nieprzyjemne rozmowy dotyczące jego seksualności.
Yoongi: Co lubią twoi rodzice? Jestem w sklepie z prezentami i nie wiem co im kupić. Zależy mi na dobrym pierwszym wrażeniu.
Jimin: Nie musisz się tak wysilać. Pewnie nawet ich nie będzie ;/
Yoongi: Bądźmy dobrej myśli. Myślę że słodycze to dobry prezent.
Min z wózkiem pełnym słodyczy ruszył szybko do kasy. Nie lubił kiedy jego chłopak sam siedzi w ich mieszkaniu. Nie ufał mu na tyle żeby uwierzyć że ten właśnie nie ćwiczy czy się nie tnie. Zapłacił za zakupy i ruszył do domu. W pięciu reklamówkach miał chyba wszystkie rodzaje słodkości jakie sprzedawali w sklepie.
W drodze do domu poszedł jeszcze do jednego sklepu. Nie był to żaden supermarket z jeszcze większą ilością słodyczy tylko mały sex shop przy głównej ulicy. Otworzył drzwi i szybko wszedł do środka, podszedł do półki z gadżetami jakie najbardziej go interesowały. Spojrzał od góry do dołu w poszukiwaniu czegoś specjalnego.
Kiedy chłopak się rozglądał obok niego stanęła sprzedawczyni w dość skąpym stroju odkrywającym o wiele za dużo. Spojrzała z wielkim uśmiechem na Yoongiego pochylając się do przodu.
- Mogę w czymś pomóc? – zapytała jeszcze bardziej się pochylając
- Ymmm tak. Szukam kajdanek i jakiegoś lubrykantu – odpowiedział ciągle czegoś szukając
- Jakiś konkretny kolor tych kajdanek ma być? – spytała podchodząc do lady i wyjmując pudełko
- Najlepiej różowe – odpowiedział zamyślony
- A lubrykant? Jakiś konkretny smak? Nasz sklep znany jest zwłaszcza takich owocowych – powiedziała opierając się o blat tak aby w końcu chłopak na nią spojrzał
- Myślę nad truskawkowym. A ma pani tego rozmiar XS? – zapytał pokazując palcem na skąpy strój króliczka
Kobieta przytaknęła po czym udała się do drugiego pokoju żeby zaraz wrócić ze strojem. Wszystkie przedmioty położyła na ladzie i zaczęła pakować je do dużej czarnej torebki z logiem sklepu.
- To dla twojej dziewczyny ? – zapytała zaciekawiona podczas gdy Min wyciągał pieniądze z portfela
- Dla chłopaka – odpowiedział biorąc torbę i resztę zakupów żeby po chwili zostawić kobietę z wielkim zdziwieniem na twarzy.
CZYTASZ
Anorexia / yoonmin
FanfictionTypowe fanfiction shipu yoonmin. Jimin zmaga się z anoreksją już od sześciu miesięcy, a Yoongi stara się mu pomóc.