Kilka dni po wyjściu ze szpitala Jimin próbował jeść systematycznie. Nadal były to małe porcie ale jednak starał się uszczęśliwić swojego chłopaka z którym teraz mieszkał. Wprowadził się do niego tego samego dna kiedy miał wypis.
Teraz wszystko mogli robić razem. Chodzić na zajęcia, jeść posiłki i spać w jednym łóżku. Jimin nie mógł się doczekać kiedy będzie mógł okazać Yoongiemu jak bardzo go kocha. Ważył się codziennie aby sprawdził czy przytył tyle ile powinien. Niestety waga nie ruszała się ani trochę. Nieszczęsne numerki nie przesuwały się w ogóle.
Chłopak nie chciał zasmucać takimi sprawami Mina dlatego zawsze po wyjściu z łazienki mówił mu że przytył. Widział w tedy w jego oczach odrobinę nadziei której on sam nie miał. Zmiany nie przychodziły szybko bo Jimin mimo obietnic nadal brał tabletki odchudzające i pił herbatki.
Na zajęciach nie był tak słaby jak wcześniej. Jego twarz nie była już tak blada jak wtedy kiedy nic nie jadł. Wracały mu kolory na twarzy i szczery uśmiech. Mimo tego ciągle powstrzymywał się aby nie myśleć o Anie. Dziewczyna w jego głowie męczyła go co rano. Nie pozwalała niczego jeść i kazała się karać.
'nie jedz bo będziesz jeszcze grubszy'
'beznadziejna klucha'
'pewnie Yoongi kłamie mówiąc, że cie kocha'
Każdego ranka Jimin powstrzymywał łzy co nie uszło uwadze starszego. Brał wtedy twarz Jimina w swoje obie ręce i delikatnie muskał jego wargi swoimi ustami. Myślał tylko co Jimin musi przeżywać codziennie męcząc się i walcząc ze swoimi myślami.
CZYTASZ
Anorexia / yoonmin
FanfictionTypowe fanfiction shipu yoonmin. Jimin zmaga się z anoreksją już od sześciu miesięcy, a Yoongi stara się mu pomóc.