Kryształ Alien'a | Inazuma Eleven [ZAKOŃCZONE]

4 rozdział

Witaj Japonio!

Obudziłam się rano w samolocie ,w moim pokoiku. Była 9:00. Przestraszyłam się troszkę, ponieważ koło mnie leżał ,znaczy spał Erik. Chciałam go obudzić ,ale on spał jak zabity. Pomyślałam że skoro nie obudzi się po dobroci to trzeba siłą. Zepchnęłam go z łużka. Brunet spadł na ziemie o się obudził. Rozglądnoł się i powiedział do mnie:
- Oszalałaś!!!!!!!- wrzasnął.
- cicho bądź. Jeszcze wszystkich obudzisz. - Powiedziałam.
- Ale czemu mnie Zepchnęłaś z łóżka co?!?
- Bo jesteś śpiochem i tyle.
- Jesteś wredna!!!
- Eagle ty mnie wrednej jeszcze nie widziałeś.
- NIE MÓW DO MNIE EAGLE.
- to może mam mówić Eriksson ,ericzka czy ericzek??
- wkurzasz mnie
- Oki Pa pa
- żegnam

Erik wyszedł a ja położyłam się i rozmyślałam nad naszyjnikiem.
Tak on wyglądał:

Przyznaje był śliczny. Ale też dziwny. Leżałam tak aż do wylądowania samolotu.
Była 10:00 nareszcie wylądowaliśmy w Japonii. Teraz tylko 30 minut jazdy limuzyną a będziemy w mieście Inazuma w naszej rezydencji. Pożegnałam się z Erikiem i cierpliwie czekałam na dotarcie do nowego domu.
Godzinę później byliśmy przed cudowną ,ogromną rezydencją. Była on prawie taka sama jak ta w Nowym Jork ,tylko trochę większa. Weszliśmy do środka ,było przepięknie a ja w końcu chciałam zobaczyć swój pokój. Był on na 1 piętrze. Weszła do niego.
Był on duży. Miał kolor czarny z złotymi napisami Natalie (czyta się: Natali) i innymi takimi. Weszłam do niego i po lewej stronie było biurko a obok regał na książki. Po drugiej stronie biurka było wielkie i miękkie w kolorze złotym łóżko. Na przeciwko drzwi było okno balkonowe a obok niego po prawej stronie była super wielka szafa na ubrania. Jeszcze były w nim inne ozdoby ale i tak mój pokój był najlepszy.
Rozpakowałam się i postanowiłam zwiedzić mój nowy dom. Po zwiedzaniu domu była godzina 12:30. Wtedy rodzice mnie zawołali i mama powiedziała:
-Natalie mamy dla ciebie prezent.
- jaki?? -odpowiedziałam
Wtedy mama zawiązała mi oczy i rodzice zaprowadzili mnie do metalowych drzwi. Następnie odwiązali mi oczy i weszliśmy do pomieszczenia. Nie wieże to jest podziemne centrum treningowe (podobne do tego co znalazły dziewczyny z Osaki tylko że miało odrazu boisko. Podziękowałam rodzicom a oni kazali mi najpierw pójść do pokoju bo jest tam prezent dla mnie od Miry. Pobiegłam do pokoju i na łóżku zobaczyłam czarny strój piłkarski dla dziewczyna ze złotymi paskami i numerem 4. Do tego jeszcze korki i piłka. Przybrałam się i poszłam ćwiczyć. Po 3 godzinach morderczego treningu poszłam się umyć ,przebrać i iść na miasto.
O godzinie 16:00 wyszłam z domu miałam na sobie czarne getry ,czarny T-shirt ,na T-shirt czarna bluza do tego granatowe Reebooki i joker na szyję. Wzięłam jeszcze worek na plecy i założyłam kaptur na głowę. Nie chciałam się narazie pokazywać. Włosy schowałam pod bluze. Szłam w stronę szkoły Ramiona ponieważ jeszcze do końca nieweidziałam czy dojść do Ramiona czy Królewskich. Zauważyłam jak jakaś grupka chłopców gra na boisku. Podeszłam koło drzewa i się im przeglądałam. Nagle jakiś różowo włosy chłopak kopnął w moją stronę piłkę. Ja odruchowo ją kopnęłam. Piłka wleciała do bramki. Uśmiechnęłam się i poszłam w stronę domu. Mój naszyjnik zaczął świecić postanowił dlatego porozmawiać z rodzicami.

__________________________________

Hejka jak się podobało??

Do jakiej szkoły będzie chodzić Natalie??

Dlaczego naszyjnik świeci??