14 rozdział

742 29 0
                                    

Mecz z Kirkwood tuż ,tuż...

Został jeden dzień do meczu z Kirkwood. Inazuma się przygotowują i to bardzo. Będzie to trudny mecz ze względu na braci Murdok i Axel'a. Ale no cóż dam z siebie wszystko. I wygramy to. Mam swój strój inazumy. Nelly zaproponowała mi żebym nosiła maskę na całą twarz na wypadek gdyby kaptur mi spadł. Więc kupiłam białą maskę a Mira mi ją przerobiła.

Po przeróbce była prześliczna. Była cała czarna. Poniżej nosa wyglądała jak moja maska na sam nos czyli miała neonowy nos z wąsikami kota oraz groźną twarz z ostrymi zębami. A między nimi miałam małe otworki by móc oddychać. Natomiast góra maski miała wycięte otworki na oczy. Wokół oczu był fioletowy neon. Górna część maski była pokryta neonowymi kręconymi ślaczkami.

Zeus ciągle rośnie w siłe. Wydaje mi się że to kolejna sprawka Rey'a Dark'a. Niewiem dlaczego akurat on ale zawsze jak coś się dzieje coś złego to Dark w mojej głowie jest zawsze za to odpowiedzialni.

Co do meczu z Kirkwood to spółczuje Axel'owi. Ja bym nie chciała zagrać z moją starą szkołą Musik Hause to by było dziwne i niefajne bo ja im bym nawet nie potrafiła szczelić ale z nimi bym się spotkała z dziewczynami i chłopakami. Teraz kontakt z nimi a mną się urwał nie odpisując mi na wiadomości. Dlatego ja chce się z nimi bardzo spotkać wyjaśniłabym im co się ze mną dzieje i bardzo ich chciałabym przeprosić za to że opuściłam ich, dzień przed ważnym meczem.

Była 13:21 ja postanowiłam pójść się przejść. Chciałam wszystkim powiedzieć że napastnik którego szukają to tak naprawdę napastniczka i to do tego ja nią jestem. Ale nie to moja tajemnica którą muszę strzec przed wszystkimi. Ale może po meczu z Zeus'em się ujawnie, ale to może.

Gdy byłam już na moście tam obok boiska nad rzeką zobaczyłam jak Evans ma starcie z braćmi Murdok.
-Odwrotne Tornado- powiedział jeden z nich. Mark obronił ten ruch ale dwóch pozostałych braci strzeliło w tym samym czasie. Oni oszukali ale uważali że to nic takiego i że wygrali 2:0 dla nich. Jeju jak ja ich nie lubię. Potem
-trójkąt Z - i kolejny gol dla nich w tym zakładzie. Mark spadł na ziemie. W tym samym czasie przyszedł ich trener i się to skończyło. Były trener Axel'a był bardzo dumny z niego ,a Erik spotkał Malkoln'a jego kolegę z dzieciństwa.

Potem ja i Jud poszliśmy do mnie na sale treningową ,poćwiczyć przed meczem. W końcu oboje chcieliśmy pomścić Królewskich ,wygrywając z Zeus'em. Mój nowy ruch SZKLANE ODBICIE jest coraz to silniejszy ,jutro w meczu napewno go użyje.

Niewiem ile dokładnie byliśmy na sali ale nasz trening zakończył się o 20:00. Jud był bez sił dlatego Mike go zawiódł do domu. Ja w tym czasie umyłam się ,przebrałam i o 21:00 poszłam spać.

__________________________________

Rozdział tak na szybko.

Ale za to kolejny będzie długi.

Jak się podobało?

Za wszystkie gwiazdki dziękuję. ;)

Kryształ Alien'a | Inazuma Eleven [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz