Do rodziału polecam piosenkę :)
Kiedy Dean w poniedziałek przyszedł do szkoły z szerokim uśmiechem na ustach Cas wiedział że jego randka się udała, mimo wszystko chciał spytać.
-Cześć Cas
-Cześć Dean, jak tam twoja randka?
Winchester uśmiechnął się jeszce szerzej a Cas nie miał już żadnych wątpliwości.
-Było super, ona jest... Świetna.
Brunet pokiwał głową.
-Cieszę się.
Dean miał zapytać jak minął mu weekend ale zadzwonił dzwonek, więc postanowił przełożyć to na przerwę.
****
Cas stał przy szafce zastanawiając się czy przeżyje dzisiejszy dzień.
Kilkanaście metrów dalej stał Dean i zdecydowanie za blisko jak na przyjaciółkę Emma.
Rozmawiali, śmiali się, i trzymali za ręce.
Cas nie mógł na to patrzeć więc szybko poszedł pod klasę.
****
Było tylko gorzej, Dean coraz więcej czasu spędzał z Emmą.
Siadał z nią na lekcjach.
Na przerwach gdzieś znikali.
W weekendy Dean nie miał czasu.
Aż w końcu doszło do tego że przez cały dzień powiedzieli dobie tylko głupie cześć.
Kiedy Cas któregoś dnia miał dość, poszedł do miejsca gdzie jeszcze nie tak dawno spędzał czas z Deanem.
I to właśnie tam zastał Deana... calujacego się ze swoją dziewczyną...
W ich miejscu...
Odwrócił się, i nie powstrzymując łez poszedł do domu, ani mu się śniło wracać na lekcje.
Zatrzasnął drzwi do pokoju i oparł się o nie plecami.
Przecież miało być inaczej.
Miał nigdy się od niego nie odwrócić.
Złapał za naszyjnik który miał na szyi, prezent od Deana.
Poszedł i spojrzał na ścianę.
Dobranic Cas :)
Nie zmazał tego.
Położył się do łóżka chcąc ukryć się przed światem.
Kiedyś Dean wypisywałby do niego gdzie jest.
A teraz? Żadnej wiadomości.
Być może nawet nie zauważył że go nie ma.
Chyba jest zbyt zajęty, kimś innym.
Prawda była taka że Dean ma go w dupie.
Przynajmniej Cas tak myślał.
Odwrócił się na drugi bok.
Koniec z tym!
Nie będzie się kulić jak pies, jeszcze pokaże Winchesterowi, że nie jest przegrywem.
Jutro przyjdzie do szkoły z wysoko uniesioną głową i uśmiechem na ustach.
Niech wie co traci.
Bo niby co on sam miał do stracenia?
Nic.
*****
CZYTASZ
In My Mind In My Head // Destiel
FanfictionCastiel jest zwykłym uczniem i dobrym bratem , nie ma zbyt wielu przyjaciół , czy coś się zmieni gdy do szkoły zawita nowy uczeń? "Jego zielone oczy będą śnić mi się po nocach"