Kiedy otworzył oczy w pierwszym momencie nie wiedział gdzie jest, dopiero po chwili rozpoznał pokój Casa, lekko się podniósł i zauważył bruneta przy biurku z laptopem.
-Cas?
Brunet odwrócił się do niego i lekko się umiechnął.
-Co się stało?
-Zasnąłeś, a ja nie miałem serca cie budzić.
Dean ziewnął i usiadł.
-która jest godzina?
-20:20
-Yhym
-Spałeś tylko godzinę a wyglądasz jakbyś właśnie wybudził się ze snu zimowego. -zaśmiał się Cas
-Ha ha bardzo śmieszne.
-A żebyś wiedział
Dean opatulił się w koc, podszedł do Casa i zaglądnął mu przez ramię.
-Co robisz?
Cas lekko podskoczył i odwrócił głowę do Winchestera
-Aktualnie przechodzę zawał, nie składaj się tak!
Dean zaśmiał się i spowrotem usiadł na łóżku.
-Ja się nie skradam.
-Skradasz.
-Niech Ci będzie.
Dean uśmiechnął się i popatrzył przez okno.
-Jest już późno będę się zbierał.
Cas odwrócił się do szatyna przodem.
-Nie jest jeszcze tak późno... -Powiedział Cas tak cicho jakby do siebie.
****
Dean wszedł cicho do domu, zawiesił kurtkę na wieszak i ruszył w stronę swojego pokoju gdy nagle zobaczył Johna, opierał się o framugę z kawą w jednej ręce.
-O której to się wraca do domu?
-Mam 18 lat nie jestem dzieckiem, nie muszę się tłumaczyć.
-Jestem twoim ojcem dla mnie zawsze będziesz dzieckiem.
Dean przewrócił oczami.
-Byłem u przyjaciela.
-To ty masz przyjaciół?
-Ha ha ha bardzo śmieszne.
John zaśmiał się, a Dean szczerze uśmiechnął.
-Jak tam w pracy?
John odstawił kubek i podszedł do Deana.
-W pracy jak w pracy, kupa roboty, chyba w soboty też będę pracował.
-Nie wyglądasz jakby ci to przeszkadzało.
-Bo nie przeszkadza, lubię swoją pracę a im więcej pracy tym więcej pieniędzy, a ostatnio mieliśmy trochę wydatków.
Dean pokiwał głową, cała ta przeprowadzka trochę ich kosztowała, ale nie żałowali.
-Ja idę do siebie.
-Jasne, Dobranoc.
John klepnął Deana w ramię i zniknął w swoim pokoju.
-Dobranoc.
Dean wszedł po schodach gdy zauważyl otwarte drzwi do pokoju Sama, po chwili otworzył je szerzej i wszedł do środka.
-Co tam kujonie?
![](https://img.wattpad.com/cover/155380047-288-k422792.jpg)
CZYTASZ
In My Mind In My Head // Destiel
Fiksi PenggemarCastiel jest zwykłym uczniem i dobrym bratem , nie ma zbyt wielu przyjaciół , czy coś się zmieni gdy do szkoły zawita nowy uczeń? "Jego zielone oczy będą śnić mi się po nocach"