brudne rzeczy

73 11 0
                                    

Wracam do domu, w którym powinienem być zeszłej nocy.

Znajduje swoją dziewczynę w kuchni, pośród pięknych zapachów, bałaganu jaki zrobiła gotując.

-Dzień dobry.- odzywa się, gdy mnie zauważa, podchodzi i całuje w usta, które kilka minut wcześniej dotykały ust innej dziewczyny.

-Dzień dobry.- odpowiadam.

Jestem obrzydliwym kutasem.

-Domyśliłam się, że pracowałeś do późna i chciałam podrzucić ci coś do jedzenia po drodze na uczelnie, ale skoro tu jesteś to może zjemy razem?- patrzę na nią i chyba dopiero teraz zaczynam wszystko rozumieć.

Musiałem kiwnąć głową, albo nawet się odezwać, ponieważ prosi mnie o nakrycie nam do stołu.

Wyciągam talerze, noże i widelce oraz dwie szklanki. Ustawiam je w równych, idealnych odległościach jakby to miałoby mi teraz w czymś pomóc.

Siadamy do stołu, a ja nie mam odwagi się już odezwać.

light of his lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz