—A więc Pan Onfroy ma szansę na wybudzenie. Jego praca serca powraca do prawidłowej. Na dodatek pacjent słyszy od dwóch dni.
—Słucham?! Wspaniale!— byłam bardzo szczęśliwa. Nie mogłam w to uwierzyć, jednocześnie cieszyłam się niezmiernie.
Od razu zadzwoniłam do Ski Mask'a aby przekazać mu dobre wieści. Chłopak bardzo się ucieszył. Tym razem nareszcie czuje, że teraz mogę iść spać spokojnie.
———
—I... Isabelle?— poczułam rękę na moim ramieniu.
Nie wiedziałam kto do mnie mówi.
Przetarłam rękoma oczy i kiedy znowu je otworzyłam ujrzałam najlepszy widok na świecie.
Jahseh się obudził.
—O boże! Jahseh!— zaczęłam płakać.— Doktorze! Obudził się!— krzyknęłam wybiegając na korytarz szpitalny.
Doktor zbadał Jahseh'a po czym podszedł do mnie z uśmiechem.
—Za dwa dni Pan Onfroy dostanie wypis ze szpitala. Jego praca serca powróciła do normy, a rany i skaleczenia już się zagoiły.
—Oh, dziękuję Panu!— potrząsnęłam ręką doktora płacząc.
—Cała przyjemność po mojej stronie.
Usiadłam znowu obok Jahseh'a.
—Uh... Jak... Która godzina?— zapytał rozkojarzony.
—Już Ci mówię.— wyjęłam telefon z kieszeni i spojrzałam na wyświetlacz.
—Druga w nocy.— uśmiechnęłam się słabo.
—K-kochanie... Podasz mi w-wody?— wymruczał.
—Tak! Oczywiście!— natychmiast pobiegłam do automatu z wodą. Wciągnęłam z niego plastikowy kubek po czym nalałam do niego zimnej wody. Prawie natychmiast podałam go mężowi.
Kiedy mąż wypił wodę zrobiłam zdjęcie naszych złączonych rąk które wstawiłam na instagram.
ayleks: Wybudził się! Dziękuję serdecznie Panu Bogu za to, że nie wziął mojego Jah'a że sobą. Dziękuję doktorowi prowadzącemu badania Jahseh'a. @johnmattewdr jestem Panu wdzięczna do końca życia. Kocham Cię @xxxtentacion 💞🖖
❤️133 372 likes
@wherearetheavocados: TAK! ❤️😭
@xanxiety: kocham cię stary @xxxtentacion trzymaj się Iska🖖💞
@cleo_ohsojazzy: mój synek 😭
—I mam jeszcze jedną prośbę.— wyszeptał.— Idź spać spokojnie.
—Nie... Jahseh muszę być teraz przy Tobie.
—To chociaż się połóż.— uśmiechnął się przesuwając się trochę, aby zrobić mi miejsce koło siebie.
Wykonałam prośbę chłopaka. Wtuliłam się w jego tors i nawet nie wiem, kiedy zasnęłam.
———
Dzisiaj krótko, więc 4 gwiazdki i next wlatuje.
Słuchajcie, to dlatego że miałam napisany ten rozdział ale on zniknął i musiałam go od nowa pisać.
Teraz dzięki Bogu że epilog żyje bo tam jakieś 2000 słów. Kocham xx