-Sandra?!Co ty tu robisz?!-No bo wiesz...
-Wiktoria co tu jest grane?
-Musimy ci coś powiedzieć.
-A ty nie miałaś być w Japoni w celach turystycznych?
-Miałam.
-Daj mi dojść do słowa.
-Zatem słucham.
-Ona z nami mieszka.-była chwilowa przerwa.
-Że co robi?
-Mieszkam.Miałam być tu wczoraj ale lot się przedłużył.
-Ale nie to chcemy ci powiedzieć.
-Wspaniale,ciekawe co jeszcze.
-Słuchaj zanim coś powiesz.
-No to mów.
-Bo my..
-No powiedzmy jej.-Zachęcała drugą.
-Jesteśmy siostrami-obie wymówiły zdanie.
-Przepraszam bardzo kim jesteście?!
-Miałyśmy ci to powiedzieć ale my się pokłóciłyśmy ty miałaś plany z wiką o wyjeżdzie.Ja też od zawsze chciałam z wami w przyszłości mieszkać właśnie w Korei.I właśnie po to aby ożenić się z naszymi przystojniakami.
-To już wiem Wiktoria skąd wiedziałaś o naszej kłótni wtedy przed fanmeetingiem.
-Ale w Hiszpanii przecież się pogodziłyśmy pamiętasz.
-Tak ale teraz znowu nie żyjemy w zgodzie.
-Nie powiedziałyśmy o tym bo tak było lepiej.
-Ale się dowiedziedziałam i mam dość na dziś.Poszłam w kierunku mojego pokoju,zostawiając je same w salonie.
-I co teraz?
-Nie wiem.Źle zrobiłam nie mówiąc jej o tym.
-Pamietaj że ty chciałaś milczeć w tej sprawie.
-
Ale pokaż te wejściówki.-Myślałam że będzie skakać do sufitu jak je zobaczy.Że będzie szczęśliwa bo będzie miała znowu okazję aby zobaczyć swojego jungkooka.
-Napewno będzie szcześliwa przecież tu chodzi o kooka a wiesz ile on dla niej znaczy.Po prostu jest w chuj zła i zmęczona i dlatego nie myśli teraz o tym.
-Po czym zmęczona?
-Biegła do domu poza tym była dziś na kawie z jungkookiem.
-To nieźle.Czy mi się zdaje czy on dla niej poświęca swój każdy wolny czas.
-Gdybyś ty słyszała o tym jak jej proponuje to i tamto i za wszystko chce płacić.
-To bardzo dobrze.Idzie to w właściwym kierunku.
-A ja mam id od sugi.
-A ja od hobiego telefon ostatnio namierzyłam.
-To każda ma coś.
-Kiedy ona wyjdzie z tego pokoju.
-Nie wiem.Ostatnio jak miała okres to wywarzyła drzwi z nawiasów i pół dnia siedziała na łóżku.
-Pójde do niej.-skierowała się oddzielnego pomieszczenia.Idąc po schodach usłyszała charakterystyczny odgłos.Otwieranych drzwi.Podniosła wzrok i zobaczyła alę trzymającą telefon razem z słuchawkami w uszach.Ta widocznie jej nie zauważyła bo chciała iść w dół do salonu ale Sandra jej przerwała.

CZYTASZ
YOU'RE MINE JEON JUNGKOOK (ZAWIESZONE)
Short Story-Co to jest?! -Alicja spokojnie. -Jak mam być do cholery spokojna? -Przecież wiesz że jungkook jest tylko twój. Alicja i jej dwie przyjaciółki wyjeżdżają po ukończeniu szkół do Korei.Próbują ułożyć sobie tam idealne życie ze swoim oppą... Jednak życ...