dział 33

1.1K 40 1
                                    

SANDRA POV:

-Pośpiesz się!-Ile można ubierać jedną bluzkę i gacie?!-już miałam wejść

-Już idę,poczekaj tylko wezmę torebkę.-usłyszałam zza drzwi.

-Nie!-weszłam do jej pokoju.Widząc jak szuka w szafie podeszłam do niej i chwyciłam ją za ramię.-Bierzesz telefon i resztę wsadzasz do kurtki teraz!-Pójdziesz bez niej.Nie sprzeciwiała się tylko zamknęła na klucz swoje drzwi.

-Jeszcze będziesz dziękować.-odezwałam się do niej.

-Bądź już cicho jeszcze bardziej mnie stresujesz.

-Wika czeka na nas przy wejściu i tam jeszcze uzgodnimy wszystko.

-A wzięła papiery chociaż?

-Tak wzięła od każdej z nas.Ma jeszcze karty zdrowia i ogólne zdanie testu na papierze w dwóch kopiach plus wszystkie papiery z naszych poprzednich szkół i dodatkowe papiery z naszych dwóch zwyciestw.-wymieniałam nie biorąc nawet wdechu.

-Oby się udało.

-W razie czego...-Patrz co mam.-Wyciągnęłam z torby rzecz i wyciągnęłam na wysokości jej oczu.To jest nasz plan b.

-Widzę że jesteś przygotowana na każdą sytuację.

*********

-Proszę wejść.

-My przyszłyśmy w sprawie...

-Tak wiem.Drzwi po prawej.-szybko kobieta wskazała nam kierunek.Byłyśmy zdziwione szybkością odpowiedzi.To tak jakby..Nas oczekiwali?Stałyśmy altualnie pod drzwiami i żadna nie raczyła zapukać.

-Otwórz.

-Czemu ja?-Masz ręce czy ci ich zabrakło?

-Ja otworzę.-powiedziałam to żeby mieć z nimi spokój.Wychylam się razem z nimi i widzę gościa odwróconego tyłem szperającego w jakiś teczkach.Nie powiedziałam nic a ten jakby miał oczy z tyłu odwrócił się.Okrążył biurko i zasiadł na fotelu.

-Możecie usiąść.-Zajełyśmy krzesła i wyciągnęłyśmy dokumenty i te inne bzdety.

-To zaraz.-wskazał na papiery.-W pierwszej kolejności powiem co ja o tym sądzę i co dalej a poten wy pokażcie swoją propozycję.Widząc że zgadzamy się na to kontynuował.

-Jesteście Polkami dwie osiemnastolatki i jedna dziewiętnastolatka tak?Wszystkie jesteście legalnie w naszym kraju.Zdałyście szkoły testy,matury i język w egzaminie topic.Wszystko praktycznie macie.Ale jednego ja nie mam.-zrobił chwilową przerwę i spojrzał na nas.-Pewności że to się uda.Wiecie co się stało.Jaka sprawa była z big hitem.Wyszły plotki podejrzenia nawet zdjęcia.-I co?-Mam tak ryzykować?-Ja muszę mieć zysk jeśli was przyjmę.-uśmiechnęłam się pod nosem bo wiedziałam co zrobić aby przekonać go do nas.Szturchnęłam ramieniem Alę,a ta zaprzeczyła głową.W końcu spóściła głowę zgadzając się.

-Mogę teraz ja przedstawić naszą propozycję?

-Słucham w takim razie.

-Zacznę od tego..-Chcemy spróbować na początku.Pana nic to nie kosztuje a nam da czas na podszkolenie się i przygotowanie.Jeśli nie będziemy zespołem to chciałybyśmy być tancerzami którzy są przeważnie z tyłu w teledyskach.Możemy występować tylko w nich chociaż chciałybyśmy też na jakiś większych wydarzeniach.-skończyłam swoją wypowiedź czekając na odpowiedź z drugiej strony.

-Zrobimy tak..-Przekaże was do choreografa od nct.Wy pokarzecie mu swoje zdolności taneczne i grupowe.On stwierdzi na jakim poziomie jesteście i czy się nadajecie.A co do zespołu...-zamyślił się chwilę przecierając twarz o dłonie.-Z zespołem będzie ciężej tu obowiązkowe jest bycie trainee.Które trwa nawet kilka lat. Zaczniecie wtedy od śpiewu,każda spróbuje też rapować by potem stwierdzić która się wykarze w tej roli.Nie mówię już o zakazu randkowania,o treningach z samego rana.Będziecie musiały umieć też zatańczyć w szpilkach czy obcasach.A i najważniejsze.-Nie jesteście azjatkami i nie ma obowiązku nią bycia ale musicie wyglądać chociaż podobnie jak koreański idol.

 YOU'RE MINE JEON JUNGKOOK (ZAWIESZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz