ALICJA POV:
Jestem już po wizycie z moim psem. Nie chcę wracać do domu bo zaś będzie darcie się na mnie. Zdążyłam się pokłócić z matką. Spytacie o co? O pierdoloną butelkę tak! Tak o butelkę bo stała na stole pusta butelka i jej nie wyrzuciłam z rana. Paranoja co nie.
Wróciłam o dziwo nie wymieniła ze mną ani słowa. Może zmądrzała w co wątpię.- I jak było? - Nie wyrywał się?
- Nie wszystko było jak trzeba. A teraz idę odpocząć. Dzwoni mi ktoś.. o wika.
- To ta wariatka oszalała na punkcie jhope'a?
- Nie wariatka tylko jego żona.
- Tak samo jak ty jeona jungkooka?Oparła się o framugę moich drzwi
- No i o to mi chodziło wkońcu zrozumiałaś.
- Zobaczymy co na ten wyjazd do Korei powiedzą rodzice.
- Po pierwsze już im to mówiłam po drugie zajmij się sobą bo ewidentnie się nudzisz i przeszkadzasz ludziom.
Odebrałam.
- Allaa...aa. - jąkała się i to bardzo ciężko było stwierdzić czy płacze czy może ma coś nie tak z żuchwą.
- Nie rozumiem co mówisz.
- Bo Bts bęeeedzie... www..
- W czym w kiblu, w parku a może w domu u Gucciego? - Zaczynałam tracić cierpliwość do tej dziewczyny. Powiesz w..
- Kurwa bts przyjadą do POLSKI !Powiedziała to tak głośno i nagle tak wyraźnie. Upuściłam telefon chwyciłam się obiema rękami za twarz. Nie nie jeszcze raz nie.. po prostu nie wierze. Spojrzałam w dół i teraz zdałam se sprawę jak telefon leży na dywanie że wika za słuchawką czeka na to co powiem.
- Halo? - Jesteś tam. - Ala!
- Nie poczekaj muszę iść po wodę. Wypiłam połowę a nadal słabo mi było.
- Spokojnie wiem co teraz myślisz.
Usiadłam na krzesło, uczucie jakbym miała wszystkie mięśnie bez jakiejkolwiek energii.- Nie oni przyjadą do Polski o japierdziele! - Aaaaa! -Teraz zaczęłam się drzeć na cały dom miałam w dupie to czy dostanę ochrzan od dziadków i rodziców.
- Zadzwoń kiedy ochłoniesz. Rozłączyła się.
- O mój boże! - Aa! - Mamo ! - Tato!wołałam ich wszystkich naraz.
- Ogarnij się dziewczyno ile ty masz lat?
- Tyle ile trzeba.
- Jak tak dalej będziesz się zachowywać poważnie pomyśle nad psychiatrykiem dla ciebie.
- Tobie on będzie potrzebny skoro mówisz takie coś do własnej córki tylko dlatego że jest szczęśliwa.Ale wy niepotraficie mnie zrozumieć.
Wyszłam z domu skakałam, piszczałam jednocześnie biegnąc i machając do ludzi. W pewnym momencie się rozryczałam. Po prostu usiadłam na pobliską ławkę i schowałam głowę by nie pokazywać innym jak teraz cierpię. Jak mam się cieszyć skoro jest idealna okazja aby znowu ich spotkać jungkooka w szczególności a chuja zobacze bo nie mam kasy na kolejny VIP. Dodatkowo rodzice, którzy sprawiają że czujesz się nikim.SANDRA POV:
Dzisiaj dowiedziałam się że Bts mają być w Polsce. Bardziej szczęśliwą być nie mogę. Jest jeszcze rzecz która mnie martwi. Wiktoria, podła szmata która próbuje nastawić Alicję przeciwko mnie. Założę się że obie wykorzystają sytuację i znajdą się na tym koncercie. Ja spotkam sie kolejny raz z sugą, załatwię Wiktorię a dodatkowo wykonam swój plan związany z Bts.
CZYTASZ
YOU'RE MINE JEON JUNGKOOK (ZAWIESZONE)
Conto-Co to jest?! -Alicja spokojnie. -Jak mam być do cholery spokojna? -Przecież wiesz że jungkook jest tylko twój. Alicja i jej dwie przyjaciółki wyjeżdżają po ukończeniu szkół do Korei.Próbują ułożyć sobie tam idealne życie ze swoim oppą... Jednak życ...