Wszyscy członkowie wsiadali do czarnych vanów. Każdy miał okulary i czapki. Nie chcieli tłumów gapiów tylko dlatego że wyjeżdżają.
~~
Co do kamery... owszem działa. Jednak oczekiwania były większe. Dziewczyny miały nadzieję na dość sporo. Myślały że będą widzieć półnagich bangtanów. Niestety widziały tylko rma w bardzo prześwitującej koszulce i odkrytymi plecami hoseok'a. Nie wiedziały że posiadają dwie łazienki na różnych piętrach.~~~
RM - Posuńcie się.JM - Suga idź do tyłu z v. - wszyscy usiedli na swoich miejscach.
JK - Chciałem zapytać menadżera o korepytora dla mnie. - Mam czas więc się pouczę angielskiego.
SG - Zostawmy to na później, też miałem zamiar go o to spytać.
ALICJA POV:
Mam rozprawkę na temat Romeo i Juli. Proste sobie myślę. Miałam kilka zdań a już niewiem o czym pisać. Nie to jakiś koszmar..każdy zna tą historię osobiście widziałam tysiąc wersji tego. Dobra coś trzeba napisać. Skończyłam jakieś dziesięć minut przed czasem. Co robić? Do dzwonka jeszcze daleko. Wyciągnęłam komórkę i napisałam do Sandry. Długo się nie odzywałaśmy znowu do siebie.Nie odpisała. To do Wiktori napisze. Nieaktywna... Kurde mam ochotę z kimś popisać na złość nie ma nikogo. A może do jungkooka napisze? Nie.. to zły pomysł on jest jeszcze bardziej zajęty. Ale spróbuję chociaż.Hej kookie - wysyłam i... Jezu co ja napisałam zdrabniam jego imię o tak po prostu przecież nie mogę nie jesteśmy sobie nie wiadomo jak bliscy oj.. spokojnie już niedługo. Odwróciłam wzrok na okno a on już odpisał
Jungkook:
- Hej ala :)- Nie przeszkadzam? - Nie pomyślałam że możesz być zajęty.
Jungkook:
- Na razie jestem wolny. - A ty nie powinnaś być na lekcjach?- Jestem na nich ale skończyłam pisać wypracowanie, więc chciałam napisać do ciebie.
Jungkook:
- O czym to wypracowanie było?- Tematem było wytłumaczenie wiecznej miłości i porównanie tego do Romea i Juli. Czym ona jest i czy wierzymy że taka istnieje.
Jungkook:
- Na pewno dobrze ci poszło.- Nie wiem zobaczymy.
Potem już nie pisałam z kookiem ale Wiktoria za to zasypywała mnie pytaniami.Wiki:
- I jak? - Jakieś informacje? Nie odpisałam skupiłam się już na wypracowaniu.Nie odopuszczała.Kolejne wiadomości przychodziły odpisałam jej co chciała wiedzieć i tyle.- Oprócz prób do koncertów nic nowego ale czekaj.. powiedział mi że yoongi chce mieć kolobracje, nie pamiętam jej imienia ale jakaś dziewczyna.
Wiki:
- To jest najgorsza wiadomość jaką mogłaś mi wysłać, sandra przecież ją zabije a sama dodatkowo się wykończy psychicznie.Ala:
- Jaka Sandra?- Która?Wiki:
- Znaczy to... moja koleżnka bo ona też go lubi.Ala:
- Lubi? - Przecież gdyby go lubiła to nie byłaby aż tak zazdrosna. - Kręcisz coś.Wiki:
- Nie. - Po prostu to zbyt... a z resztą nieważne.Ala:
Dobra ja idę.Potem napisz.WIKI POV:
Czemu nie czytam tego co wysyłam.Nie wie o tym że nie chodziło mi wcale o moją koleżankę.
To już inna sprawa nie chce jej teraz tego tłumaczyć.I tak sie dowie jest zbyt mądra żeby w takie coś uwierzyć szczególnie jeśli chodzi o bts.-O czym tak intensywnie myślisz?-wyrwał mnie głos z zamyśleń.
-O hoseoku.
-Ta pewnie.
-Dobra bo zabardzo cię interesują moje myśli.Więc wypad stąd zanim ci pomogę.
-Wiesz co posłuchałabym się ale powiem ci że nie słucham się idiotek.
-Chyba serio jesteś jakąś jebaną wiedźmą bo od tak sobie mnie teraz rozpierdala głowa.
-Dla ciebie będę koszmarem jeśli zniszczysz to wszystko co planowałyśmy a jeśli się wtrącisz do mojej przyszłej rozmowy z Alicją to możesz pomarzyć o hoseoku zza trumny rozumiesz?!-przybrala pozę tak poważną że aż niemożliwą.
-Spierdalaj ode mnie teraz zaraz!Nie będziesz mnie szantażować hoseokiem.-podniosłam się z siadu i wypchałam ją za drzwi.......
Dzisiaj krótko ale pisze następny i większość sytuacji się tam wyjaśni.Jungkook na koniec.
CZYTASZ
YOU'RE MINE JEON JUNGKOOK (ZAWIESZONE)
Cerita Pendek-Co to jest?! -Alicja spokojnie. -Jak mam być do cholery spokojna? -Przecież wiesz że jungkook jest tylko twój. Alicja i jej dwie przyjaciółki wyjeżdżają po ukończeniu szkół do Korei.Próbują ułożyć sobie tam idealne życie ze swoim oppą... Jednak życ...