dział 36

883 31 11
                                    

Życie jest za krótkie by żałować czegoś i martwić się tym co będzie  jutro. Nie pamiętamy o tym co jest dla nas najważniejsze. Ranimy bliskie nam osoby nawet nie wiedząc o tym. Od czasu kiedy wyjechaliśmy ani razu nie odzywałam się do rodziny. Tu praca tu obowiązki tu problemy z laskami. Ciągle coś.A relacje między nami a bangtanami ostatnio są na coraz lepszym poziomie. Do wszystkiego stopniowo dojdziemy. Jesteśmy na etapie choćby przyjaźni. Ja osobiście staram się by jak najszybciej przejść do rzeczy z jungkookiem. Nie pokazuje tego po sobie ale każde nasze spotkanie poza pracą uświadamia mnie że ciemnowłosy koreańczyk jest moją bratnią duszą. Czy on myśli podobnie?Minęły cztery miesiące od momentu kiedy zostałyśmy trainee i poznałyśmy osobiście bts. Do tego czasu sandra z yoongim zdążyli się bardzo zakolegować. Czuje choćby między nimi więź. Jak ich widzę jak ze sobą rozmawiają i się śmieją uśmiech sam przychodzi mi na twarzy. Za to wiksa i hosoek zaczęli ze sobą randkować.
Nadal ciężko mi w to uwierzyć.
Natomiast jeśli chodzi o mnie i o jungkooka.. Eh nie jestem w stanie stwierdzić czy lubi mnie bardziej niż koleżankę czy tylko traktuje jak dziewczynę z którą pracuje.

Kierowałam się do sali ćwiczeń. Zamierzałam poćwiczyć. Wika miała iść ze mną w ostatniej chwili się wycofała,
tłumacząc że hobi prosi ją o przyjście do pokoju gdzie mają razem obejrzeć sobie jakiś film. Nie byłam zła. Miałam świadomość że częściej będzie teraz spędzać czas z nim niż z nami. Wchodząc do pomieszczenia poczułam chłód, zamknęłam otwarte okna i przysłoniłam. Zapaliłam jedno światło przy lustrze.Widziałam tylko swoje odbicie. Włączyłam muzykę. Przymknęłam delikatnie oczy i minęła chwila kiedy zaczęłam się wczuwać. Tylko wtedy jestem w stanie oddać emocje i tylko wtedy czuję że jestem dobrą tancerką. Piosenka się skończyła,podeszłam powolnym krokiem do laptopa by włączyć drugą jednocześnie poprawiając moje włosy. Spięłam je w luźnego kucyka. Mimo że ruszałam się jakieś cztery minuty to mogłam wyczuć że z pewnością jestem czerwona na twarzy. Puściłam fake love od bts. Wyskoczyła mi w proponowanych filmach na youtube. Dawno nie ćwiczyłam tej choreografi ale jakieś urywki pamiętam. Ustawiłam się w pozycji początkowej. Raz.. dwa.. pierwsze urywki poszły dobrze do refrenu.. Refren ma być energiczny i ogladający ma poczuć to. Byłam zawiedziona tym jak to robię,szczególnie moment jimina.

- Przystopuj alicja.. - stanowczy głos kazał mi się zatrzymać. Pewnie namjoon jak zwykle troszczy się o moje zdrowie i myśli że znowu poczuję się słabiej. Nie chciałam się zatrzymywać i ograniczać. Starałam się z całych sił energicznie i płynnie wykonywać ruchy aby pokazać mu że nie jestem taka słaba.

- Ty nie rozumiesz co się do Ciebie mówi?! - w odbiciu zauważyłam znaną mi twarz.Jungkook. Wyłączył mi muzykę i z dziwnym wzrokiem patrzył na mnie. Wkurwiłam się przybliżyłam się do stolika na którym stało urządzenie. Włączyłam i zpowrotem chciałam iść na środek.

- Co ty odpierdalasz? - wkurzony pociągnął mnie za rękę przywracając tym samym mnie na poprzednie miejsce.

- Próbuję tańczyć jak widzisz.

- Jedyne co widzę to że próbujesz się wykończyć. Popatrz na siebie jesteś cała rozpalona,z trudnością wciągasz powietrze. - Za chwilę to ty znowu wylądujesz w szpitalu!

- Jest okej. Nic mi nie jest przecież.-oszukiwałam sama siebie. Miał rację nie wytrzymuje fizycznie.

- Alicja i kogo próbujesz oszukać? -Dalej utrzymywał swój ucisk na mojej ręce. Wyrwałam rękę nie mogąc dłużej znieść bólu. Pojedyńcza łza pojawiła się na moim policzku.-Daj mi spokój. - wykrztusiłam z siebie.Dalej byliśmy blisko siebie i nie oddaliłam się ani o krok. Mogłam mu wygarnąć wszystko co we mnie siedzi.

- Dziewczyno nikt nie chce dla ciebie źle.. - Jeszcze raz uwidze że nie hamujesz tego co robisz a zgłoszę to menadżerowi. -Ile razy mam Ci powtarzać że masz uważać? - Co jakbym nie przyszedł? - Byś leżała i kwiczała z bólu. Każdy z nas ma własne problemy a ty nie zwracasz uwagi na to że nie tylko ty się liczysz. Zabolało mnie to nie powiem. -Namjoon i reszta martwią się o Ciebie a ty i tak robisz swoje. Ja uważałem że przesadzają i miałem wywalone do momentu jak cię dzisiaj przyłapałem. Stałem i obserwowałem co ty tak naprawdę chcesz osiagnąć.

 YOU'RE MINE JEON JUNGKOOK (ZAWIESZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz