Rozdział 22 || Jimin

649 32 0
                                    

Rozsiadłem się wygodniej słuchając opowieści Tae. Zaprosił mnie do siebie tuż po tym jak wróciliśmy do domu z Yoongim, a Min nie miał planów na później, więc poszedłem go odwiedzić.

-Wiesz i wtedy on... Przepraszam, muszę odebrać-powiedział i zaczął rozmawiać, a ja uruchomiłem swój smartfon. Po chwili przyszło na niego zaproszenie na imprezę z osoba towarzyszącą do Jungkooka. Trochę mnie to zdziwiło i jednocześnie zmartwiło, ale była to okazja  by umówić Vkooki razem.

-Miałbyś ochotę na iść na imprezę do Jeona? Napisał, że mogę wziąć jedną osobę towarzyszącą.

-Bardzo chętnie-powiedział podekscytowany na samą myśl.

-Nie powiedziałem ci wcześniej, ale ładnie ci w tej bluzce-skomplementował.

-Dziękuję, i ją, i chocker dostałem od Yoongiego, bo byliśmy na zakupach-pochwaliłam się.

--A tak wogóle kiedy jest ta domówka?

-W piątek wieczorem w dom Jeona, a zaczyna się od 22

-Pomogę ci zbliżyć się do Jungkooka- powiedziałem, po czym on zaczerwienił się, a ja zadowolony dałem mu kuksańca w bok. Po chwili podczas bitwy na poduszki przewróciłem się i upadłem na niego będąc niepokojąco blisko jego twarzy. Tamten zrobił złą minę, po czym, na złość, "pocałował mnie" (musnął wargami). Zacząłem gonić go po całym mieszkaniu rzucając obelgami i poduszkami, ale tamten nic sobie z tego nie robił, a raczej tylko śmiał się umykając mi. Po kwadransie padliśmy zmęczeni na kanapę, po  tym jak w końcu dopadłem go i poddusiłam poduszką. Po chwili zadzwonił do mnie Mn i przekazał, że musi się za mną spotkać w bardzo ważnej sprawie i to nie może czekać, a ja trochę się zaniepokoiłem, bo nie wiedziałem czego się spodziewać. Obiecałem mu, że zaraz przyjadę w umówione miejsce, po czym wyjaśniłem sprawę Tae. Pożegnałem się z nim, po czym włożyłem słuchawki i poszedłem na przystanek autobusowy.

Illegal || YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz