Odłożyłam telefon, przytuliłam się do pluszaka, którego dostałam od Momo i po dłuższej chwili zasnęłam.
Obudził mnie dźwięk telefonu. Przetarłam oczy i spojrzałam na telefon.
- Halo? - powiedziałam zaspanym głosem.
- Wstajemy Black Swan, czas do szkoły. - odezwał się znajomy mi głos.
- Sana.. - westchnęłam. - Nie chce mi się.
- Wiem słońce, mi też, ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że twoja frekwencja wynosi czterdzieści dwa procent.
- No wiem wiem.. - przeciągnęłam się i ziewnęłam.
- No to się pośpiesz, przyjdę po ciebie z Chaeyoung i Dahyun za pół godziny.
- No dobra, ogarnę się.
- Pośpiesz się, do potem. - dziewczyna zachichotała i rozłączyła się.
Westchnęłam i podniosłam się do siadu gdy nagle do pokoju weszła moja mama. Odsłoniła rolety i posłała mi szczery uśmiech.
- Idziesz do szkoły? - spytała kładąc rękę na moją łydkę.
- No muszę, niestety. - westchnęłam i zdjęłam z siebie kołdrę.
- To się zbieraj a ja ci zrobię śniadanie. Może płatki dla odmiany? - spytała kobieta na co twierdząco kiwnęłam głową.
Rodzicielka zniknęła w drzwiach a ja udałam się do łazienki. Umyłam zęby, przemyłam twarz oraz lekko się pomalowałam. Gdy ubierałam mundurek mój telefon zawibrował. Sięgnęłam po telefon i spojrzałam na wiadomość od Momo.
Miłego dnia kochanie~ baw się dobrze i pozdrów dziewczyny ode mnie :3
Odczytano, 07:28Wzajemnie Momoring ^^ pozdrowie, trzymaj się tam i bądź dzielna ❤️
Dostarczono, 07:29Lekko się uśmiechnęłam do telefonu po czym wzięłam plecak i zeszłam na dół. Udałam się do kuchni i podniosłam swoje kąciki ust na widok wykwintnego dania przyrządzonego przez moją mamę. Dosiadłam się do rodzicielki i zaczęłam jeść płatki. Chwilę porozmawiałam z moją mamą o Momo. Ubolewam nad faktem, iż muszę chodzić teraz do szkoły aby poprawić oceny oraz frekwencje. Gdy skończyłam spożywać śniadanie ktoś zapukał do drzwi. Otworzyłam je i ujrzałam trzy uśmiechnięte dziewczyny. Ubrałam się, pożegnałam z moją matką i w czwórkę skierowałyśmy się w stronę szkoły.
Przekraczając szkolne progi wpierw poszłyśmy do szatni a następnie pod sale z koreańskiego. Po dzwonku przyszła nauczycielka i zajęliśmy miejsca. Miejsce obok mnie było wolne, puste jak pewna część mnie. Źle mi z tym, że nie mogę być z Momo a ona, nie może być ze mną. Położyłam się na ławce i zamknęłam oczy. Nagle poczułam jak coś a raczej ktoś wbija palce w moje żebra. Odruchowo odskoczyłam i otworzyłam oczy. Przed moimi oczami była Momo, siedziała na miejscu obok mnie śmiejąc się ze mnie.
- Co ty tu robisz? - spytałam obejmując dziewczynę.
- Nie mogłam bez ciebie wytrzymać, więc jestem tu. - odpowiedziała odwzajemniając uścisk. - Jestem tu z tobą.. - szepnęła mi do ucha po chwili odsuwając się.
- Kochanie.. - po moim policzka spłynęła łza, którą Momo mi wytarła. - To rozpakuj się, gdzie masz plecak? - spytałam patrząc pod ławkę.
- Nie mam. - blondynka zachichotała.
- Jak nie.. Ahh Momo. - otworzyłam zeszyt i wyrwałam jej kartkę.
Momo kiwnęła głową i położyła ją na moim ramieniu. Dziewczyna spojrzała mi w oczy i swoją lewą rękę splotła z moją prawą. Czułam się jak w niebie, nie zwracając uwagi na to, że jestem w szkole. Momo rozejrzała się po klasie sprawdzając czy nikt się na nas nie patrzy po czym pocałowała mnie w usta. Miała na sobie tą samą smakową pomadke, którą uwielbiałam. Uśmiechnęłam się i przytuliłam mocno Momo. Po chwili odsunęłam się od niej i ponownie położyłam się na ławce. Blondynka oparła się o mnie wtulając się w moje ciało. Zamknęłam ponownie oczy i lekko przysnęłam. Po kilku minutach poczułam jak Momo się podnosi, otworzyłam oczy, lecz jej przede mną nie było. Miejsce było puste, na krześle leżał mój plecak tak jak na początku lekcji. Gdy zdałam sobie sprawę, że był to tylko sen, do moich oczu zaczęły nabierać się łzy. Sana odwróciła się w moją stronę i lekko przekrzywiła głowę.
- Mina? Co się stało? - spytała ocierając łze spływającą po moim policzku.
- Co? Nic. Co ma być? - zaśmiałam się nerwowo.
- Czemu płaczesz? - dodała delikatnie marszcząc brwi.
- Dziewczyny proszę nie rozmawiać! - powiedziała donośnym głosem nauczycielka na co obie kiwnęłyśmy głowami.
- Pogadamy potem. - szepnęła w moją stronę i obróciła się spowrotem przodem do nauczycielki.
Westchnęłam i ponownie położyłam się na ławce. Lekcja dłużyła się i dłużyła. Wskazówka wskazująca sekundy zmieniała swoje położenie co minutę. Pomyślałam, że nieważne jak bardzo miałam napięty dzisiejszy grafik, musiałam odwiedzić Momo.
CZYTASZ
━ 𝐅𝐎𝐑𝐄𝐕𝐄𝐑 𝐖𝐈𝐓𝐇 𝐘𝐎𝐔 ♱ 𝐌𝐈𝐍𝐀 𝐗 𝐌𝐎𝐌𝐎
FanfictionW TRAKCIE KOREKTY, KTÓRA NIGDY NIE NASTĄPI ᴘᴀʀɪɴɢ : ᴍɪᴍᴏ ( ᴍɪɴᴀ x ᴍᴏᴍᴏ | ᴛᴡɪᴄᴇ) ᴅʟᴀᴄᴢᴇɢᴏ ᴛᴏ ᴍᴜsɪᴀłᴏ sᴘᴏᴛᴋᴀć ᴀᴋᴜʀᴀᴛ ᴄɪᴇʙɪᴇ..? #1 in nayeon - 170119 #1 in jihyo - 170119 #1 in chaeyoung - 170119 #1 in twice - 290119 #1 in dahyun - 070219 #1 in jeo...