Jiminnie: Jezu, Yoongi, przepraszam!
[wyświetlono]
Jiminnie: No bo... Kookie do mnie dzwonił. Powiedział, że mam przyjechać do teatru, bo reżyser czegoś ode mnie chce.
Yoongi: A to co innego
Jiminnie: Chociaż mam wrażenie, że chciał mnie tylko poniżyć
Yoongi: dlaczego?
Jiminnie: Nie ważne, nie chcę o tym gadać
Yoongi: Ale o co chodzi? Coś powiedział, dał ci jakąś żałosną rolę?
Jiminnie: Dostałem rolę, ale nie ważne
Yoongi: Ale przynajmniej dostaniesz pieniądze. Jak ci się nie podoba, to myśl tą kategorią, mi to pomaga
Jiminnie: Nie ciągnijmy tego tematu, dobrze?
Yoongi: Dobrze, oczywiście
Jiminnie: Dziękuję
Yoongi: Ale będę teraz o tym myślał
Jiminnie: Nie. Denerwuj. Mnie.
Yoongi: A gdzie proszę?
Jiminnie: Dziękuję
Yoongi: Nie za dużo sobie pozwalasz?
Jiminnie: Nie
Yoongi: DOBRA
Yoongi: TO TEŻ SOBIE ZAPAMIĘTAM
Jiminnie: Wracamy do łańcuszków?
Yoongi: Dobra, tylko teraz niech te zdania nie będą równoznaczne ze zdradzaniem moich tajemnic
Jiminnie: Pamiętasz
Yoongi: kiedy
Jiminnie: graliśmy
Yoongi: w
Jiminnie: łańcuszki
Yoongi: w_gimnazjum?
Jiminnie: Ej!
Yoongi: To było jedno słowo!
Jiminnie: Ta gra nam nigdy nie wyjdzie
Yoongi: Wtedy też zawsze to psuliśmy
Jiminnie: Ty psułeś
Yoongi: druga runda?
Yoongi: Dawno
Jiminnie: dawno
Yoongi: temu
Jiminnie: za
Yoongi: czterdziestoma
Jiminnie: Kępkami
Yoongi: Trawy
Jiminnie: żył
Yoongi: śliczny
Jiminnie: motyl
Yoongi: Z
Jiminnie: różowymi
Yoongi: skrzydłami
Jiminnie: był
Yoongi: smutny
Jiminnie: Bo
Yoongi: był
Jiminnie: samotny
Yoongi: Jak
Jiminnie: my
Yoongi: pisałem ci kiedyś, że cię kocham?
[wyświetlono]
Yoongi: Kocham cię, Jimin
Jiminnie: Ja cię też
Jiminnie: i przez ciebie znowu płaczę
☆
Ps. Od jutra do piątku może nie być rozdziałów z niczego, bo jadę na wycieczkę.
CZYTASZ
old star 》 yoonmin ✔
Fanfiction"Byłeś moją gwiazdką, Jimin. To dlatego." ⭐。:*•.───── 🌺°🌺 ─────.•*:。⭐ Nawet pozornie najlepsi przyjaciele moga przestać się do siebie odzywać na kolejne kilka lat. Powód nie zawsze musi być istotny. To, że się nawzajem nie rozumieją też nie. Ważny...