Piosenka: Imagine Dragons - Whatever It Takes
Czwartek godz. 9:00
?- Cler!
Ten głos...
?- Cler!
Już go kiedyś słyszałam...
?- Cler!
Otworzyłam oczy. Jestem w swoim pokoju ale jestem w swoim stroju ninja a przecierz się przebierałam... to musi być sen. Napewno to jest sen.
?- Cler
Jak oparzona wstaje z łóżka i rozglądam się po całym pokoju. Nic niema. Jedyne co mnie zaskoczyło to było to że miałam na swojej szyji naszyjnik mamy a przeciesz go zdejmowałam na noc.
?- Cler chodz do mnie
Bez najmniejszego zastanowienia ruszyłam w kierunku dzwi. Otworzywszy je zaczełam iść wzdłych korytarza. Omijając przy tym pokoje moich nowych przyjaciół. Pod koniec korytarza weszłam na pokład gdzie czekała na mnie kobieta odwrócona do mnie tyłem. Podeszłam do niej niepewnie ale jednocześnie miałam wrażenie że znam te krótkie blond włosy do ramion.
Cler- Kim ty jesteś?
?- Widze że Shuriki postarała się o to abyś zapomniała o swoim śnie ze mną.
Cler- Co?
Kobieta powoli zaczeła się do mnie odwracać. Odwróciwszy się do mnie. Nie mogłam w to uwierzyć. Pomimo tego że zgineła mając 29 lat to i tak rozpoznałam w niej swoją... mame.
Cler- Czułam się jakbym miała się zaraz rozpłakać
Kate- Oh córeczko - rozłorzyła ramiona w których znalazłam się odrazu
Cler- Myślałam że nie żyjesz. Przeciesz pamiętam to jak zginełaś jak to możliwe? - nadal się przytulamy
Kate- To dosyć skomplikowane - odsunełyśmy od siebie.
Nagle przypomniałam sobie tamten sen który był rzeczywistością.
Cler- Jak to wszystko się stało? Przeciesz ten sen czy rzeczywistość! Zapomniałam o nim. Byłaś w nim i do ciebie biegłam ale nagle usłyszałam słowa "To był tylko sen" i się obudziłam i nic nie pamiętałam.
Kate- Skarbie uspokój się. Wszystko zaraz ci wytłumacze.
Cler- A więc słucham.
Kate- Kiedyś ja i Shuriki byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami. Zaczełyśmy dorastać. Ja zaczełam się uczuć na Mistrzynie Teleportacji a Shuriki zainteresowała się magią. Przez pewien czas wszystko było w porządku dopuki niezaczeła interesować się czarną magią. Próbowałam ją powstrzymać ale nie dałam rady. Chciała ze mną walczyć ale ja nie chciałam. Obiecałam jej że za 10 lat kiedy osiągne pełnie swoich możliwości lub kiedy będziemy na tym poziomie umiejętniści będe z nią walczyć ale niestety zapomniałam o tym co jej obiecałam. 4 lata później poznałam twojego ojca. Zakochaliśmy w sobie. Po jakimś czasie wsieliśmy ślub. Potem urodziłaś się ty i miałam taką nadzieje że wszystko będzie w porządku ale niestety się myliłam. Kiedy miałaś 5 lat zaczełam cię uczyć. Dla niektórych osób było to dziwne że w wieku 5 lat zacznełam cię uczyć. - uśmiechneła się na tą myśl ale z jej twarzy uśmiech znikną - Wtedy wubuchł pożar. Ciebie uratowała a ona mnie dopadła ale w pewnym sęsie przeżyłam... Tak bardzo za tobą się stęskniłam i za tatą. Powiedz co u taty?
Cler- U niego wszystko w porządku. Jak zwykle. - zaśmiałyśmy się obie
Kate- Już czas na ciebie. Chyba nie chcesz spóźnić się na śniadanie?
Cler- Czy my jeszcze się spotkamy?
Kate- Oczywiście skarbie. - ostatni raz się przytuliłyśmy
Obudziłam się. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki się wykompać. Załorzyłam na siebie strój i poszłam do kuchni gdzie wszyscy byli i jedli. Ale to wszystko było dziwne. Z tego co widze po Lloydzie i Jay'u to są smutni. Zane i Cole są dziwni wyglądają jakby mieli zaraz popędzić do swoich pokoji i zrobić fortece z poduszek. Od czasu kiedy weszłam do kuchni Seliel złowrogo gapi się na Nyie a Pixal na mnie. Nie powiem dosyć niezręcznie się czuje. Szybko podeszłam do Nyi pociągnełam ją za ręke i podeszłyśmy do ekspresu do kawy.
Cler- Dlaczego Seliel tak na ciebie patrzy? - wyszeptałam
Nya- Skąd mam wiedzieć? A dlaczego Pixal tak się na ciebie gapi?
Cler- Nie wiem.
Nya- O co im chodzi?
Cler- Z tego co wiem to nic im nie zrobiłyśmy. No chyba że ty coś zrobiłaś Seliel.
Nya- Ja Seliel? W życiu! A może to ty coś zrobiłaś Pixal?
Cler- Ja Pixal? Prosze cię.
Nya- To co robimy?
Pixal- Hej dziewczyny może usiadłybyście i zjadły z nami. Przeciesz nie gruziemy. - powiedziała ze zmuszony spokojem w głosie
Nya- Co robimy?
Cler- Po prostu usiądzmy i udawajmy że w szystko jest w porządku.
Nya- Okej
Usiadłyśmy przy stole przy wszystkich. Lloyd i Jay nadal byli smutni chodz nie wiem czemu. Seliel i Pixal ciągle się na nas gapiły a ja, Nya, Kai, Zane i Cole byliśmy totalnie zniesmaczeni tym wszystkim. Powoli zaczełam sobie robić kanapki aż nagle Pixal nie wytrzymała.
Pixal- Nie już nie moge!
Seliel- Uspokój! Pamiętaj że to moja przyjaciółka i jeśli włos z głowy jej spadnie obiecuje że się policzymy Pix. - uspokaja ją
Czuje się jakbym grała w horrorze.
Pixal- Jak mam się upokoić skoro ona próbuje odbić mi chłopaka. To samo zrobi Nya jeśli nie zadziałasz. - próbuje ją przekonać
Czekaj odbić chłopaka. Co? Że Nya Cole'a a ja Zane'aaaaa. Serio? Jay ty idioto. Chciałam tylko aby Jay dostał nauczke a on sam wszystkim rozpowiada takie głupoty. Wiedziałam że Jay jest debilem ale nie sądziłam że aż takim. Popatrzyłam się na Nyie a ona na mnie. Też wie o co chodzi. Zaczełyśmy się śmiać. Tak zaczełyśmy się tak śmiać że o mały włos nie spadłam z krzesła.
Kai- Czemu się śmiejecie?
Cler- Sorry... Już ha ha ha jest okej. - wziełam wydech - Ja nie kocham Zane'a.
Nya- A ja nie kocham Cole'a.
Jay- Ale przeciesz słyszałem...
Nya- No właśnie Jay słyszałeś. Słyszałeś głupie bzdury które wymyśliłyśmy abyś dostał za swoje.
Jay- Ale jak wy zoriętowałyście że podsłuchuje?
Cler- Moge wyczuć czyjąłś obecniść. No akurat wyczułam ciebie. Ale to zbieg okoliczniści.
Seliel- To znaczy że ty Nya nie kochasz Cole'a?
Nya- Nie. Nie kocham.
Pixal- A ty nie kochasz Zane'a?
Cler- Nie. Nie kocham.
Pixal&Seliel- Przepraszamy! - krzykneły churkiem
Nya- Wszystko w porządku. Nie musicie się martwić.
Pixal- Jeszcze raz przepraszamy.
Cler- Zapomnijmy o tym.Oczami Lloyda
Cler nie kocha Zane'a? O matko jak dobrze! Już się bałem że go kocha. Ja naprawde się w niej zakochałem. Mam nadzieje że ta miłość jest odwzajemniona. Nigdy i to nigdy nie uwierze Jay'owi w kwesti Cler. Już nigdy. Teraz mogę spać spokojnie. Kiedyś napewno powiem jej co do niej czuje.
CZYTASZ
Lego ninjago - Mistrzyni Teleportacji
FantasiaCler jest to młoda dziewczyna która straciła mame. Pogodziła się z tym faktem i żyje dalej wraz ze swoim tatą i najlepszymi przyjaciółmi: Seliel, Ami i Wiktorem. Dziewczyna nie wierzy w miłość ale ją odnajduje. Pewnego dnia znajduje wisiorek mamy z...