Rozdział 31: Afterparty

36 6 7
                                    

Ledwo wróciłam do głównego pokojo-salonu, a już zostałam zaatakowana muzyką z głośników.

- Ja jebię, przyciszcie to! - krzyknęłam, zatykając uszy. - Nie tylko Autorka nie lubi takiego hałasu!

- Dobra, sory! - Patryk ściszył muzykę. - Ale słuchaj tego basu!

- Nie muszę...! Całe ciało mi wibruje!

- To dobrze! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- Nie - w tym momencie Del-2 dostosował coś na laptopie i nieco się uspokoiło. - Trzęsę się przez to jak jakaś stara pralka i rozwala mi to elektronikę.

- Aw, psujesz zabawę... :(

- Nie, ja jestem po jego stronie - przybiłam Del-2 pionę. - Wibracje to se możesz robić sam w pokoju, a nie na afterparty.

- Nie znacie się... - Patryk obraził się i odszedł.

Odetchnęliśmy z ulgą.

- W końcu... Dobra, idę pogadać z resztą!

- Jasne... Ja zajmę się resztą.

Poszłam więc do dziewczyn. 

- No hej, widzę że impreza powoli się rozkręca - powiedziałam.

- Ta, trochę... Chłopacy załatwiają alkohol, więc za moment bardziej wszystko ruszy! - podekscytowała się Pati. - A na razie idziemy tańczyć!

- O nie, nic z tego - zaśmiałam się. - Pamiętasz studniówkę?

- E tam, to było dobre 2 lata temu! Chodź, nie gadaj! - Andzia zaciągnęła mnie na "parkiet".

Eh...

No oczywiście dałam im się zaciągnąć. Już po kilku minutach w sumie przestałam o tym myśleć i zaczęłam się bawić razem z nimi.

- I co? Nie było tak źle, co nie? - zapytała mnie Oliwka.

- Nie, bo tym razem nie ma co na mnie spaść XD

- Najwyżej sufit, ale tym razem Autorka ma nas na widoku i raczej nas nic nie przygniecie tym razem - dodała Pati.

- Mówiąc o suficie... Pamiętasz, jak walnęłaś w sufit w moim domu?

Andzia zaczęła się śmiać, a Pati przybiła facepalma.

- Serio... Musicie mi przypominać?

- To silniejsze od nas - zaśmiałam się.

- Hej, zgadnijcie co mamy! - krzyknął Jack, który razem z chłopakami wszedł do pokoju. - Zgarnęliśmy alkohol!

- O, serio?!? - Pati się ożywiła.

- Mhm! Mamy też napoje bezalkoholowe! - dodał Mark. - Chodźcie się napić!

Wszyscy podeszliśmy do nich i zgarnęliśmy coś do picia. Ja chwyciłam puszkę piwa z lemoniadą (nie sponsorowanej marki, rzecz jasna) i otworzyłam ją, po czym wzięłam łyka.

- Ah... Nie lubię alkoholu, ale od czasu do czasu mogę coś takiego wypić.

- Jak chcesz... Ja wolę inne rzeczy - Oliwka napiła się Coli.

- Ja nawet zbyt dużego wyboru nie mam - dodał Mark, sięgając po jakąś oranżadę. - Eh, kiedyś życie było łatwiejsze...

- Ta... Ale nam się udało! Żyjemy, uratowaliśmy świat, więc nie jest tak źle! - stwierdził Bijuu.

- I to kilka razy, z tego co słyszeliśmy! - dodała Fire. - Jesteście niesamowitą grupą, wy wszyscy!

- Wy też jesteście niczego sobie... - stwierdził Eleven. - Serio, nieźle kopaliście dupska!

- O, dzięki! - Karolin napiła się soku. - Jak będę starsza, chcę być taka jak wy! 

- O, dzięki...! - Andzia uśmiechnęła się.

- Ta... Wszyscy spisaliście się super... - Autorka dołączyła do nas. - Serio... Dziękuję wam, że zechcieliście wziąć w tym udział... Na początku szczerze nie sądziłam, że KTOKOLWIEK będzie chciał mi pomóc... Ale gdy zobaczyłam, że się zgłaszacie... Nie macie pojęcia jak wiele to dla mnie znaczyło. Więc, mimo wszystko... dzięki.

- Nie ma za co - Shino zasalutowała jej. - Nie przepuścilibyśmy takiej akcji... No i spoko było cię poznać.

- Ale mimo to... Dzięki, wszyscy. To co...? - uniosła puszkę z jakimś napojem. - Za wygraną?

Wszyscy unieśliśmy nasze napoje.

- Za wygraną!

[✔] Endergirl: Ostateczne starcieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz