Rozdział 1: Witajcie w PWC

101 8 7
                                    

- To jak, gotowe? - spytałam dziewczyny, gdy spotkałyśmy się u mnie, by teleportować się na miejsce spotkania.

- No pewnie! - krzyknęła Andzia (X_Mandziax_33X - wilkołak), która stanęła razem z Pati (P4ttka - pół-smoczyca) i Oliwką (Oliwk4 - łamaczka kodów i użytkowniczka ognia) obok mnie.

- No okej... To teleportuję nas - powiedziałam i skupiłam swoją energię magiczną.

Teleportowałam nas i znalazłyśmy się w mega nowoczesnym korytarzu. Wszystko miało białe i szare kolory, a ściany miały ogromne, szklane okna, przez które widać było czarną, pustą przestrzeń z unoszącymi się w powietrzu tęczowymi linijkami kodu binarnego.

- Łał... Wy to widzicie? - spytała Oliwka, wyglądając przez jedno z nich. - Czuję się jak w niebie...

- Ta, na pewno. W informatycznym, wirtualnym niebie - zaśmiała się Pati. - Ale widok niezły, nie powiem.

- Ta... Dobra, rozejrzyjmy się tu - zaproponowałam.

Ruszyłyśmy przed siebie korytarzem i po pewnym czasie dotarliśmy do dużego pokoju, który można by nazwać salą konferencyjną. Były tam siedzenia umieszczone rzędami niczym w kinie, na których siedziało już nieco osób, a przed nimi wszystkimi znajdował się spory ekran i biurko.

- ŁOOOOOOOOOOOŁ... - powiedziałyśmy wszystkie. Miejsce sprawiało niesamowite wrażenie.

- O, hejka! - nagle zobaczyłyśmy, że w naszą stronę idzie dziewczyna w szarym sweterku i okularach. Poznałam ją - to Autorka (Endergirl151 - ja), dziewczyna, której alter ego jestem. - Witajcie w Prywatnym Wymiarze Cyfrowym, w skrócie PWC!

- No hej, Teresa! - Andzia i reszta natychmiast przywitały się z nią - w końcu słyszałam, że się znają. - Jak tam?

- A okej - uśmiechnęła się. - Kurde, przyszło więcej ludzi niż się spodziewałam.

- Jak dużo? - zainteresowałam się.

- No wy, moje i wasze ego i OC, chłopaki z "Wojny o YouTube", ekipa z Undertale, nawet kilku innych ludzi z Wattpad'a... Jak przywitam wszystkich, to możecie później z nimi pogadać.

- Czemu nie? Zaraz... - Pati momentalnie zatkało. - Ja wiedziałam, że Anti i Dark nam pomogą, w końcu chodzimy z nimi... Ale jak namówiłaś FunScouts'a, Black Bijuu i Nightmare Eleven'a?!

Autorka uśmiechnęła się.

- Magia. Dobra, siadajcie, to szybko wszystkich przywitam i potem poznacie resztę - pobiegła w stronę ekranu. 

Zajęłyśmy miejsca w wolnym rzędzie, przed YouTuberami, gdzie siedział również Alter i kilka nieznanych nam osób. Po chwili dosiadła się do nas jakaś dwójka - jeden z nich był czymś w rodzaju cyborga z częściowo metalową twarzą, a drugi szkieletem w szarej bluzie z kapturem.

- No hejka - ten drugi usiadł koło Oliwki.

- Cześć - pocałowała go w policzek i odwróciła się do nas. - To są dziewczyny, o których ci mówiłam. Andzia, Pati, Endera, to Impact, mój chłopak.

- No hej - przywitałam się. - Oliwka opowiadała nam o tobie.

- O, serio? Pewnie same głupoty... - zaśmiał się.

- A gdzie tam, same dobre rzeczy - odparła. - A ten drugi to jego przyjaciel, Del-2.

- Miło was poznać - Del-2 podał mi rękę. - Reszta gangu musiała zostać w UT, ale będę im to streamować na bieżąco.

- Jak? - zainteresowała się Pati. - Masz jakąś kamerę czy coś?

- Kamerę? Całe moje ciało to w pewnym sensie komputer, więc mogę im bezpośrednio przesyłać wszystko co widzę i słyszę. Oni to obejrzą na swoim kompie, więc nie będę musiał im tłumaczy-

- Dobra, bo zanudzisz je na śmierć - Alter odwrócił się do nas. - Jakbym nie wypił wcześniej 5 kaw, to zasnąłbym przez słuchanie ciebie.

- Dobra, uciszcie się - przerwała im Andzia. - Chyba Autorka zacznie zaraz mówić.

[✔] Endergirl: Ostateczne starcieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz