- Łał... Na serio jest nas tu mnóstwo - skomentowałam, rozglądając się.
- Ta... Powaga - dodała Pati. - Połowy tych ludzi nie znam...
- To muszą być ci, których Autorka wezwała przez Wattpad'a... - zauważyła Oliwka, patrząc na grupę stojącą z boku. - Może przedstawimy się im?
- Oki! Od czegoś trzeba zacząć - stwierdziła Andzia.
Tak więc podeszliśmy do nich. Wśród nich rozpoznaliśmy przyjaciółkę Pati, Wikę (Armisiaa), ale poza nią był tam jakiś chłopak z ciemnobrązowymi oczami i kilka dziewczyn: jedna czerwonowłosa, druga mająca jasnobrązowo-różowawe (nie jestem pewna dokładnej barwy) włosy, mająca może 12 lat, a trzecia - brązowo-zielone, a ponadto wyglądała nieco... inaczej niż reszta.
- Siemka ludzie! - krzyknęła Patka.
- No hej laska - przywitała ją Wika. - Już się zastanawiałam, kiedy ruszysz tyłek.
- No weź laska - pacnęła się w czoło. - Zachowuj się, dobra?
- Właśnie! Nie bądź wredna! - krzyknęła różowowłosa (tak ją nazwę, bo mi łatwiej). - Jesteśmy tu po to, by się przyjaźnić, a nie obrażać!
- Dobra, kurde... Nie musisz się obrażać od razu - Wika się zaśmiała.
- Tak przy okazji... - zmieniłam temat. - Jestem Endera, a to są Pati, Andzia i Oliwka.
- Spoko! Ja jestem Karolin Kazami (Kociaranka)! - przedstawiła się i oparła ręce na biodrach. - Może i jestem dzieckiem, ale jestem świetną beybladerką!
- Bej... co? - Andzia nie wiedziała co się dzieje.
- Nie wiesz, co to beyblade? To specjalna dyscyplina sportu, w których walczy się za pomocą bey'ów! - w tym momencie wyjęła z kieszeni swój, wyglądający jak niewielki spinner (I guess?). - Gdy się kręcą, możemy za ich pomocą wykonywać magiczne ataki i-
- Dobra, starczy! Za dużo info!
- Ta... - chłopak stojący obok zaśmiał się i popatrzył na nas swoimi mega-błękitnymi oczami. - Ja jestem Luke Panzerscale (WilkBezWatachy). Miło was poznać, I guess...? Dla informacji potrafię się transformować w smoka.
- To tak jak ja! - krzyknęła Pati. - Jestem w połowie smokiem! Nie mogę się doczekać aż pokażesz, co umiesz. A jakie masz zdolności ogólnie jeszcze?
- Potrafię używać ognia i prądu, a do tego mam coś w rodzaju... kieszonkowego wymiaru, gdzie mogę chować różne rzeczy. A, do walki używam tego - wskazał na przypiętą do pasa szablę.
- Ja mam łuk. Ale twoja broń wygląda spoko.
- Mhm... Aż mu zazdroszczę - "czerwona" usiadła na stole. - Ja jestem Angelika Fire (Schadow1234), ale skoro jedna z was też ma tak na imię, możecie mi mówić Fire. Kontroluję ogień, i to tak w cholerę mocno.
- Ja też, ale niezbyt dobrze - przyznała Oliwka. - Jak silne są twoje moce?
- Cóż, jak miałam 12 lat to spaliłam swój dom razem z rodzicami, a potem dom dziecka.
Możecie sobie wyobrazić nasze miny.
- Ale panuję nad tym, spoko. Poza tym mam wilczego kumpla, ale został w moim świecie, bo jeszcze by się wszyscy wystraszyli.
- Masz wilka?! - ożywiła się Andzia. - Jestem wilkołakiem, myślisz, że byśmy się dogadali?
- O, serio? Cóż... Możliwe?
- Dobra, a ja to co? - ostatnia z nich podeszła do nas. - Ja jestem Shino (_Shino1317_), ze świata DustTale. Jestem dość silna i szybka, umiem się teleportować i regenerować, plus atakować na odległość.
- Miło was wszystkich poznać - powiedziałam. - Mam nadzieję że się dogadamy...
- Na pewno! - Karolin aż podskoczyła. - Dobra, idę pogadać z innymi! Narka!
- To my może też... W końcu jest tu nieco ludzi - stwierdziłam.
- Dobra, ja szybko pogadam ze swoimi ego - powiedziała Pati.
- Ja też pójdę do swoich... Później pogadamy, okej?
- Spoko!

CZYTASZ
[✔] Endergirl: Ostateczne starcie
De TodoUWAGA: TO OSTATNIA CZĘŚĆ ENDERGIRL!!! Zalecana znajomość dwóch poprzednich części oraz moich poprzednich książek! Hejka... To znowu ja, Endera Crystal AKA Endergirl! Dobra, słuchajcie, nie mam wiele czasu, więc opowiem to najkrócej jak umiem: dostał...