Może mi się wydaje, ale mam wrażenie, że przez ten czas, gdy mnie nie było i rozdziały były żadko spadło zainteresowanie. Wiecie, jeszcze kiedyś pisałam to dla siebie, ale od niedawna pisze to dla was. Moje wrażenie może być myślę, ale bardzo przeżywam wrzucanie rozdziałów. Mam stres czy się spodoba, czy nie. No dobra, miłego czytania!
...
Kastiel prowadził cię za dłoń w jakimś nieznanym dla ciebie kierunku. Spojrzałaś na niego z uśmiechem.
-Gdzie mnie zabierasz, skarbie? -zapytałaś zainteresowana.
-Gdzie? -zatrzymał się i stanął przed tobą- to niespodzianka, księżniczko. -odparł tajemniczo i pocałował przelotnie twoje usta.
Spojrzałaś na niego udając urażoną, a po chwili złożyłaś pocałunek na policzku mężczyzny. Mruknął zadowolony.
-Rozpieszczasz mnie. -wyszeptałaś.
-Po to jestem, kotku. -szepnął i znów zaczął cię prowadzić w jakimś kierunku.
Po chwili dotariście do drzwi. Spojrzałaś na mężczyznę, a ten tylko się uśmiechnął.
-Spodoba ci się. -ujął.
-Pamiętaj, że jestem w samym ręczniku bo nie pozwoliłeś mi się ubrać. -przypomniałaś i pogroziłaś mu palcem.
Zaśmiał się niewinnie.
-Ufaj mi bardziej. -dodał i otworzył drzwi.
Puścił cię pierwszą, a gdy weszłaś do środka zaparło ci dech w piersiach. Po schodkach w górę było jacuzzi obite dla wyglądu deskami. Rozejrzałaś się dookoła z zachwytem. Nie wiesz dlaczego, ale przypominało ci to domek Góralski.
Poczułaś jak mężczyzna obejmuje cię od tyłu i całuje w ramię.
-Podoba ci się? -szepnął.
-Jest cudownie. Dziękuję. -powiedziałaś, odwróciłaś się w jego stronę i wtuliłaś.
-Mówiłem, że nie musisz mieć stroju. -wzruszył ramionami.
-Aha, to dlatego nie pozwoliłeś mi się ubrać. -ujęłaś z rozbawieniem.
-Tak, a teraz wchodź, mała. -odparł i ucałował twój policzek.
Zaśmiałaś się i odwróciłaś przodem do schodków, a tyłem do mężczyzny. Złapałaś za górne rogi ręcznika i ściągnełaś go. Weszłaś po schodkach i zanurzyłaś się w ciepłej i bulboczącej wodzie.
Westchnęłaś z rozkoszy, gdy poczułaś jak woda na ciebie działa. Kastiel z uśmiechem podszedł do małej szufladki i wyjął kilka buteleczek olejów. Podszedł do ciebie od tyłu i pocałował cię w kark.
-I jak? -szepnął w ucho.
-Cudownie.. -odparłaś, rozkoszując się wodą i bliskością twojego mężczyzny.
-Cieszę się. -dodał.
Wlał do wody kilka aromatycznych olejów, które od razu zaczęły się rozprzestrzeniać po pomieszczeniu. Wzięłaś głęboki wdech po czym spojrzałaś na szaro-okiego.
CZYTASZ
Kastiel Rrakcje / Słodki Flirt
FantasyReakcje, lecz napisę bardziej jak opowiadanie. Rozdziały się ze sobą ładnie łączą, tworząc miłe i przyjemnie do czytania opowiadanie. Są i smutne i radosne chwile. Zapraszam💜