Bad sister(Zakończona)

27

Teraz jestem całkowicie gotowa na misję. Pojechałam do domu. Tam zjadłam kolację, ignorując zaczepki mojego brata i jego paczki. Rano obudziło mnie urządzenie stworzone przez diabła czyli budzik. Wyszłam z łóżka gdy przypomniałam sobie o dzisiejszej misji. Szybko przebrałam się w czarną spódnicę do połowy ud, czarny cropp top, skurzaną kurtkę oraz szpili. Zrobiłam mocny makijaż. Włosy związałam w dwa warkocze dobierane. Zeszłam na dół gdzie zjadłam śniadanie czyli naleśniki z bitą śmietaną i owocami. Jak ja to uwielbiam. Nikogo nie zastałam w domu, więc nie mogłam się z nimi pożegnać. Trochę szkoda. Wsiadłam do mojego nowego skarbu. Pojechałam z nim na miejsce gdzie spotyka się dziś gang. I kogo tam zobaczyłam. Otóż przy jednym z samochodów stał Igor. chłopak w którym się od dawna kochałam. Lecz on nie wiedział o moich uczuciach. I nawet dobrze teraz go rozkocham. Wychodzę do samochodu i podchodzę bliżej tej grupy.

-Kim jesteś?-pyta się mnie jakiś facet
-Jestem Izabela White-trochę kłamstwa nie zaszkodzi-i chciałbym się przyłączyć do waszego gangu

-Wiesz jakie panują zasady?-pyta się mnie moja miłość

-Tak oczywiście, że wiem-zasady panują takie same jak w moim gangu.

-W takim razie przecież test i będziesz-chyba ten facet zapomniał dodać, że jeszcze muszę się wykazać.

-Dobrze

-To widzimy się jutro w starej fabryce- czy Oliver jest nienormalne. Kto normalny każe przyjechać ludziom, których się nie zna do swojej bazy. Ja mam do tego wielką halę.