Bad sister(Zakończona)

29.

-Brawo mamy najlepszy wynik w tym teście 49,56 sekund.-mówi uratowany Igor.

Tydzień później

-Ostatnim twoim będzie zabicie przez ciebie kogoś z swojej rodziny-mówi przywódca. Moi dwaj przyjaciele Alex i Harry przyprowadzili do nas jakiegoś starca. I co to niby ma być mój ojciec. Nie jest on nim lecz muszę udawać co innego.

Wzięłam z półki pistolet. Przycisnełam go do czaszki nieznajomego. Pociągnęłam za spust. Po kilku minutach już nie żył. Nie było mi wcale z tego powodu smutno. Wręcz przeciwnie każde zabicie jakieś osoby jest dla mnie szczęśliwe.  Dziwne lecz tak właśnie się czuję.

-Gratuluję właśnie zostałaś przyjęta do naszego gangu-mówi Matt

Następnego dnia  obudziłam się i poczułam że jestem cała mokra. Lecz nie przez pieski lecz przez moich idiotów. Ja ich kiedyś normalnie zabiję. Poszłam do łazienki gdzie umyłam swoje ciało oraz włosy szamponem o zapachu maliny i żelem o zapachu truskawki. Następnie ubrałam się w czarny cropp top, czarną spódnicę sięgającą do kostek, czarne baleriny.
Włosy zostawiłam rozpuszczone, zrobiłam mocny makijaż i zeszłam na dół. Postanowiłam zrobić sobie i chłopską z którymi akurat mieszkam śniadanie. Gdy zrobiłam już je to zawołałam i ich na posiłek. Pierwszy w drzwiach pojawił się Lukas.

-Hej Alex-on chyba nadal się nie przezwyczaił, że ja jestem jego szefową

-Cześć braciszku-czy dzisiaj jest dzień dobroci dla zwierząt.
Dalej nie rozmawialiśmy tylko jadliśmi.

Po zjedzeniu posiłku kazałam mieszkańcą  tego domu posprzątać po jedzeniu kuchnię. Co prawda ja też tu mieszkam lecz ja zrobiłam im naleśniki to teraz oni muszą sprzątać.