31.

4.9K 146 28
                                    

Zeszłam na dół. I poszłam rozmówić się z Lukiem i jego bandą.  Na mój widok opadły im szczęki

-Łał siostra nie wiedziałem, że ty umiesz się tak stroić.

-To teraz już wiesz braciszku

-Gdzie idziesz?-pyta się mnie Justin

-Na randkę-czasami można ich okłamać-a co z zazdrościsz?

-Nigdy

-Dlaczego nikt mi nie powiedział o tym, że ostatnio wbiliście się do ,,Skorpionów’’-gangu Igora- i zabraliście im  broń-patrzę na nich i widzę w  ich oczach strach

-Ponieważ tamten gang pierwszy zaczął. I musimy uzyskać pozory

- W takim razie spotkamy się na kolejnym wyścigu-czyli to jest   jest czas, w którym wyprowadzam się do mojej willi. Którą już kiedyś kupiłam by chłopaki nie musieli  spać w hotelu. Tak zrobię wyprowadzę się od nich. Lecz to dopiero po moim spotkaniu. Wsiadłam do mojego samochodu i pojechałam do kawiarni. Nie musiałam czekać na Igora gdyż gdy weszłam do kawiarni on już tam siedział.

-Cześć-powiedziałam po czym usiadłam naprzeciwko niego

-Hej jak pięknie wyglądasz

-Dziękuję ty też niczego sobie-był ubrany w białą koszulę i czarne spodnie

Nagle podchodzi do nas kelnerka.

-Co państwo zamawiacie?-pyta się nas

-Ja poproszę czarną kawę oraz sernik, a ty Bello

-To samo- kelnerka poszła razem z naszymi zamówieniami.

-To o czym chciałbyś pogadać?

-Chodzi o to Izabela, że zakochałem się w kimś

-Mogę wiedzieć w kim?-zabiję tą osobę

- W takiej jednej dziewczynie, która ma fioletowe włosy, jest bardzo mądra piękna  i uwielbia  to co ja . Jednym słowem zakochałam się w tobie. Kocham cię.

-Nie wiem co powiedzieć Igor. Wiesz  ja cię też kocham.

-To co zostajemy parą?

-Tak-wstaliśmy od stolika i pocałowaliśmy  się. Następnie zjedliśmy zamówiony deser. A potem poszliśmy razem zobaczyć zachód słońca. Było cudownie. Lepszej chwili nie mogłam sobie wymarzyć. Ciekawe co teraz będzie. Czy powiedzieć mu prawdę czy nie? Nie wiem tego, ale wiem jedno ze względu na wszystko i tak go kocham.

Bad sister(Zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz