— Najdłuższy seks w moim życiu. — mruknęłam i opadłam na pościel.
— A wiesz, że mój też?
Uśmiechnął się i spojrzał głęboko w moje błękitne oczy, kładąc się na boku. Poczułam sie przez chwile skrępowana, ale to od razu przeszło, gdy odwzajemniłam spojrzenie i również położyłam się tak samo. Jego piękne, stalowe tęczówki przyglądały mi się, co robiło się to powoli intymne. Jak zwykle nie można było nic wyczytać z jego spojrzenia.
Przejechał palcem po mojej nagiej skórze na ramieniu. Zataczał jakieś wzroki i w ogóle się nie odzywał, więc ja także siedziałam cicho. Jego dotyk znowu sprawiał te okropne uczucie w brzuchu. Jego wzrok nawet to sprawiał. Znowu wracam do tych uczuć, jakich bardzo nie chciałam.
— Tęskniłem za tobą. — szepnął, nie zmieniając obojętnego wyrazu twarzy.
Zrobiło mi się duszno, bo właśnie zdałam sobie sprawę z tego co zaszło.
Przespałam się z Malfoy'em. Nie mogę. Znów zacznie mi zależeć, a on znów mnie zostawi. Muszę stąd znikać.
— Nawet nie próbuj. — usłyszałam jego stanowczy głos.
— Skąd wiesz o czym myśle?
— Znam cię jak nikt inny i znam również na pamięć wyrazy twojej twarzy i ich oznaczenia. Pomyślałem, że kiedyś jak już się spotkamy to będzie bardzo przydatna umiejetność.
— Skąd miałeś pewność, że jeszcze kiedykolwiek się spotkamy?
Malfoy zaśmiał się pod nosem i spuścił głowę w dół, unikając mojego wzroku.
— Mów. — uniosłam jego podbródek do góry.
— Oliver to bardzo dobry aktor, jeśli przez cały czas myślałaś, że on o niczym nie wie. — zrobiłam duże oczy. — Przez cały czas starał się byśmy się w końcu spotkali... sam go o to prosiłem.
Już chciałam o coś zapytać, ale całkowicie zapomniałam o co, gdy poczułam jego dłoń, która ujęła naszyjnik. Naszyjnik od niego. Nie wiem czemu, ale serce bije mi jak szalone. Ta atmosfera dziwnie na mnie zadziałała.
— Nie sądziłem, że go zostawisz... — szepnął i obracał w palcach mały trójkąt.
— Nie chciałam go wyrzucać, przypomina mi o tobie.
Miałam kiedyś moment w życiu, że jednak chciałam go wyjebać gdzie popadnie, ale się zatrzymałam. Zatrzymałam się ze względu na te wszystkie przeżycia, które były dla mnie najlepsze. Doświadczenia przeżyte z nim, to było najlepsze w życiu, co mogło mnie spotkać. Nie żałuję tego, bo sporo mnie to nauczyło.
Nauczyło mnie by nigdy nikomu nie oddawać się tak jak oddałam się Tobie.
Życie naprawdę zaskakuje, bo po tym, jak wyjechał powiedziałam sobie, że to koniec. Koniec z facetami, z tą pieprzoną miłością, z bycia miłym dla ludzi. Facetów miałam tylko na seks, miłość omijałam szerokim łukiem, a dla ludzi byłam wręcz koszmarem, do którego nie chcą wracać. Oczywiście nie byłam taka dla Oliver'a, Will'a i Teodora, bo wtedy to były jedyne osoby, które mnie wspierały, nie licząc oczywiście Pansy i Blaise'a, którzy byli kilometry ode mnie i nie mieli takiej możliwości.
Życie naprawdę zaskakuję, bo teraz leżę w łóżku tuż po seksie z osobą, która kiedyś była dla mnie najważniejsza, a której jednocześnie nienawidziłam. Chciałam o nim zapomnieć i udało mi się to z wielkim trudem, choć wracałam wspomnieniami. Draco, osoba, którą darzyłam uczuciem, którego jeszcze nigdy w życiu nie zaznałam wcześniej, ani nie darzyłam innych osób. Osoba, dla której zrobiłabym wszystko, złamałabym siedem grzechów głównych, popełniła największą zbrodnię. Osoba, dla której zatraciłam wszystkie zmysły. Po siedmiu latach ta osoba wyznaje mi uczucia, gdzie wcześniej je odrzuciła. Nie mogłam się pozbierać przez baaardzo długi okres, a kiedy już byłam na dobrej drodze... on ponownie wkracza do mojego życia.
CZYTASZ
Cold Heart [D.M]
FantastikCałe jej życie jest poza nią. Widzi je całe, widzi jego kształt i powolny ruch, który przyprowadził ją aż tutaj. Niewiele można o tym powiedzieć: przegrana partia, to wszystko. Straciła pierwsze rozdanie. Chciała zagrać drugie i straciła je także...