5
Yoongi trzymał swój obiekt westchnień szczelnie w ramionach. Oplatając młodszego w tali, chciał dać mu poczucie bezpieczeństwa przed natarczywymi i wścibskimi spojrzeniami reszty członków zespołu. A niedyskretne komentarze pozostałej piątki na temat przybyłego wybawiciela Jimina, sprawiały, że delikatny odcień różu nie potrafił opuścić ani twarzy rapera, ani ciągle zawstydzonego, Parka.
Jimin, w tym momencie, stał się małym, uroczym chłopcem, który potrzebował silnych ramion przyjaciela, otaczających jego drobne ciało. Yoongi pod naporem spojrzeń przyjaciół, niechętnie wypuścił młodszego ze swoich objęć. Ten niechętnie opuścił bezpieczne miejsce, wydając przy tym cichy pomruk niezadowolenia. Po tym obydwoje skierowali się na swoje miejsca. Min pospiesznie zajął jeden z foteli, a Park jeszcze na chwilę zatrzymał się na środku, analizując w głowie całą tą sytuację. Mógłby stać tak jeszcze kilka chwil, gdyby nie głośne chrząknięcie lidera, które wybudziło go z transu. Potrząsnął delikatnie głową i jak najszybciej zajął ostatnie wole miejsce. Każdemu ruchowi młodego wokalisty towarzyszyły spojrzenia reszty zespołu, przypatrując się każdemu jego gestowi.
- Czym tak bardzo zawstydziliście Chima? – zapytał Yoongi, będąc ciekawym, dlaczego Park tak dziwnie się zachował, kiedy on wszedł do pomieszczenia. Był na siebie odrobinę zły, za to, że jego drzemka popołudniowa za bardzo się przedłużyła i nie mógł być tu wcześniej, żeby usłyszeć i zobaczyć powodu czerwonych policzków wokalisty. Jeszcze większą ciekawość wzbudziły w nim wymowne spojrzenia pozostałych członków zespołu oraz ich ukradkowe uśmiechy. – Co? – zapytał nie rozumiejąc ciągłego wzroku Hoseoka na sobie.
- Jiminie dostał zbyt trudne pytanie, na które nie potrafił odpowiedzieć. - Jung chciał jakoś wybrnąć z odpowiedzi starszemu raperowi, jednocześnie jeszcze bardziej go zaciekawiając. Pozostali zgodnie przytaknęli, próbując sprowokować Mina do dalszego drążenia tematu. Również nie chcieli oni się przyznać do tego, że w jakimś stopniu pragnęli dowiedzieć się, czy najstarszy raper ma jakiekolwiek szanse u wokalisty.
Suga w odpowiedzi jedynie wzruszył ramionami. Lecz, pomimo jego obojętnej postawy, którą chciał pokazać, że nie przejmuje się końcową odpowiedzą na jego pytanie. Gdzieś w środku, poczuł, że nie otrzymał wystarczającego dla niego rozwiązania, chciał się dowiedzieć, czego jego przyjaciele próbowali się dowiedzieć. Po tym, jak Yoongi ujawnił przed nimi to, że ma jakieś uczucia względem różowowłosego chłopaka, zdarzało się tak, że piątka członków zespołu tworzyła 'tajne' plany, które polegały najczęściej na tym, żeby ich ze sobą połączyć lub żeby byli ze sobą blisko. Niestety najczęściej nie informowali o niczym rapera. A ich plany do najlepszych nie należały i bardzo często nie miały szczęśliwego zakończenia, a większość po prostu nie wychodziła podczas tworzenia.
Raz, podczas ich pobytu na wakacjach, kiedy nurkowali pomysłowa piątka stwierdziła, że po wodą przyciągnie do siebie dwójkę, niczego nieświadomych, chłopaków. Początkowo udawało im się, lecz tylko początkowo. Skończyło się na tym, że Suga ledwo oddychał, bo rurka, która powinna doprowadzać tlen do ust, po prostu mu wypadła i nie potrafił jej złapać, prze co zaczął się dusić pod wodą i trzeba go było prędko wyciągać na ląd. A podczas tego wszystkiego najbardziej oberwał Jimin, który, z perspektywy managera, był inicjatorem tej, strasznej w skutkach, zabawy.
Innym razem, kiedy wybrali się na przejażdżkę konną, Jeongguk i Hoseok wpadli na pomysł zrobienia 'klimatu' dwójce jadącej przed nimi. Narzucili koc na zady koni Jimina i Sugi. Skończyło się na tym, że zwierzęta prawie tę dwójkę. Podejrzani tego zdarzenia szybko ewakuowali się z miejsca zdarzenia i cudem uniknęli kary, która mogłaby być sroga.
Cały zespół siedział w przyjemnej, lecz dość niezręcznej ciszy. Można było usłyszeć jedynie pojedyncze słowa wymieniane pomiędzy poszczególnymi członkami. Najbardziej rozgadany był Hoseok, który siedząc koło Jimina zadręczał go kolejnymi niezręcznymi pytaniami, nie odpuszczając, dopóki nie dostał odpowiedzi. Pozostali członkowie zespołu nie słyszeli treści wymawianych pytań, lecz po reakcji Parka można było się domyślić, że Jung porusza wstydliwe dla niego tematy. Twarz młodszego przybrała mocny odcień czerwieni, a następnie została ukryta w bluzie, tak że widać było tylko oczy. Na głowę założył kaptur, żeby jeszcze bardziej się schować, a swoimi małymi rączkami zakrył jedyną widoczną część twarzy.
Rozmowa Junga i Jimina była bacznie obserwowana przez wszystkich członków, jednak to wzrok Yoongiego wypalał w nich ogromną dziurę. Niby dyskretnie zerkał znad ekranu swojego telefonu, lecz każdy doskonale mógł zauważyć błąkający się uśmiech na jego twarzy oraz zazdrość malującą się w jego oczach. Był jednocześnie rozbawiony onieśmielonym i zawstydzonym Jiminem oraz zazdrosny o jego uśmiech wywołany przez Hoseoka i ich bliski kontakt. Ten wieczór należał do jednego z najprzyjemniejszych i najciekawszych, z punktu widzenia rapera, oraz do jednego z najbardziej niezręcznych i zawstydzających dla Jimina.
_______________________
{729 słów}
- 10.05.2019 r.
CZYTASZ
Unaware Mochi | Yoonmin
Fanfiction[zakończone] Miłość, łzy, uczucia i sen "I wish that you would love me Like yesterday, don't Let go of this hand ever agin" Gdzie Jimin jest nieświadomy uczuć Yoongiego. A gdyby tak zakazana miłość nie była przeszkodą. Co gdyby ona w ogóle nie is...