7. Fizycznie z nim lepiej ale psychicznie...

224 13 2
                                    


- Jak się czujesz? - chwyciłam chłodną dłoń bruneta prawie zawsze miał zimne dłonie, poprawiłam mały kosmyk włosów który spadł mu na twarz uśmiechając się przy tym.

- Źle. - odpowiedział.

Bardzo martwiłam się o niego nie chciałam od razu dopytywać go o przyczynę jego próby samobójczej, musiał w tej chwili odpocząć wciąż trzymałam jego dłoń żeby poczuł, że tutaj jestem z nim i go wspieram.

Stwierdziłam, że zostanę z nim nie mam serca go tu zostawić samego.

- Nie chcesz wrócić do domu? Jutro przecież musisz do szkoły iść. - przyznał.

- Zostanę z tobą. - uśmiechnęłam się szeroko, chłopak pocałował mnie w dłoń, na ten gest odrobinę się zaruminiłam próbowałam jakoś nie zwracać na to uwagi i ukryć to przed nim.

- Widziałem! - zaczął się śmiać jak opętany, zawstydzona jedynie się uśmiechnęłam, patrzyliśmy sobie przez chwilę w oczy jednak gdy się ocknęłam zaczęłam uciekać wzrokiem próbując patrzeć w inną stronę bele tylko nie na niego ponieważ znowu się zarumienie i będę wygląda jak burak.

-Kiedy stąd wyjdziesz? - zmieniłam temat.

- Nie mam pojęcia, musisz się zapytać lekarza. - odpowiedział.

Po wizycie w szpitalu📍 |godzina 17:12|

Po wizycie u Fabien miałam zamiar przejść się gdzieś po parku jednak zrezygnowałam z tego pomysłu i wybrałam się do kawiarni obok szkoły.

Będąc w drodze do ulubionej kawiarni otwierałam snapy od znajomych których się trochę nazbierało w całym tym dniu.

Ostatni snap był od Catherine.

Otwarłam ostatniego snapa od przyjaciółki, była dwie godziny temu z Millie i jeszcze jedną dziewczyną w kawiarni do której aktualnie zmierzałam, wiedziałam, że będzie z Millie ale zastanawiało mnie z kim jeszcze była.

Do Fryteczka z maka🍟❤️

kim była ta dziewczyna obok Millie? | 17:26|

Zablokowałam urządzenie i szybszym tępem szłam dalej do wyznaczonego miejsca, mam ochotę na capucciono.

Chłodny wiatr sprawił, że musiałam zapiąć do końca swój sweter.

Mogłam wziąść bluzę od Fabien. Byłaby z pewnością cieplejsza.

Usłyszałam dźwięk powiadomienia z mojego telefonu, odblokowałam urządzenie a na ekranie blokady widniał napis „Shawn mendes - obóz 5 dni❤️💬"
specjalnie zrobiłam odliczanie do wyjazdu, bardzo się cieszyłam na ten obóz to było spełnienie moich marzeń

📍Kawiarnia Confiserie |godzina 17:55|

Popchnęłam drzwi od kawiarni i weszłam do środka. Tradycyjnie usiadłam przy stoliku w rogu z widokiem na Paryż, wzięłam menu mimo, że już wiedziałam na co mam ochotę.

Kelner przyszedł po kilku minutach aż w końcu mogłam złożyć zamówienie. Po złożonym zamówienie kelner zniknął gdzieś za ladą, przeleciałam wzrokiem otoczenie w którym przebywałam, było cudowne i zawsze gdy tutaj przychodziłam sprawiała mnie w zachwyt. Odblokowałam swój telefon, ku mojemu zdziwieniu godzinę temu odpisała na moją wiadomość Catherine, stuknęłam w nią od razu.

od Fryteczka z maka🍟❤️

Crystal, mamy razem Chemie. |18:45|

Odpisałam krótkie ok i wyłączyłam urządzenie.

If I can't have you | Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz