Może już czas...?

36 18 4
                                    

Ten etap życia
Grany był w moll.
Może czas zmienić sposób bycia
I zagrać kilka tonów w dur?

Może już z konia, Stracha,
Zsiąść najwyższy czas
I w pośpiechu
Osiodłać Odwagę?

Może uśmiechnie się do mnie
Pani zwana Fortuną,
A gdy poproszę ją skromnie
Odmieni wkońcu mój los?

Po mym boku
Biegnie pies, Nadzieja.
Choć niebezpieczeństwo wokół,
To mnie nie zostawia.

Może to już czas sięgnąć po marzenia,
Które dawno przykrył kurz
I bez chwili wytchnienia
Dążyć do ich spełnienia?

Może to już czas,
By spojrzeć na nocne niebo
I mimo wszystkich drzazg
Chociaż spróbować dotknąć gwiazd?

Może to już czas...?

***

Ten wiersz napisałam drogą ze szkoły. Nie wiem dlaczego, ale bardzo mi się podoba, taki bardziej... wesoły? Nie wiem. W każdym razie, napewno jeszcze wiele razy go sobie przeczytam :)

Może to już czas
zacząć myśleć
trochę inaczej?

4. 6. 2019

Poezja prawdyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz