Weszliśmy do sklepu i poszliśmy w stronę napoji. Pierwszy szedł Matt, a ja za nim gdy już mieliśmy wchodzić w alejke pociągnełam chłopaka z powrotem.
-Co? - zapytał zniecierpliwiony brunet.
-Widzisz tych chłopaków co stoją przy Coca-Coli? - zapytałam, a brunet się odkręcił w ich stronę.
-Nooo i co w związku z tym? - zapytał znudzony.
-No bo too Dylan'a i Jacob. - powiedziałam na co chłopak jakby był w szoku.
-Mam pomysł idź weź jakieś chipsy. - bez zbędnych pytań poszłam po te całe chipsy i pokazałam je brunetowi. - No to teraz pójdę wziąć picie i ty przyjdziesz i powiesz coś w stylu misiu nie było cebulowych albo coś ok? - nic nie odpowiedziałam bo chłopak zniknął. Stanął koło nich i powiedział chyba żeby się przesuneli.
-Misiu nie było cebulowych więc wzięłam solone. - nie patrzyłam się wclae na nich idąc tylko pokazywałam na chipsy.
-Dobrze mogą być. - gdy to powiedział stanęłam obok niego. Spojrzałam na Dylan'a i Jacoba którzy patrzyli się na mnie jak na ducha.
-O hej. Przesunięcie się bo chce wziąć cole. - powiedziałam, a oni bez słowa się odsunęli. Wzięłam jedną butelkę i złapałam Matt'a za rękę i zanim odeszliśmy powiedziałam im pa. Gdy oddaliliśmy się od nich zaczęliśmy się śmiać.
-Widziałaś ich minę gdy cię zobaczyli? - zapytał śmiejąc się, a ja mu przytaknełam i też się śmiałam.
-Tylko teraz wiesz, że będziemy musieli udawać parę?
-I tak mówię do ciebie misiu. - powiedział wzruszają ramkeniami. Gdy za wszystko zapłaciliśmy skierowaliśmy się do samochodu. Byliśmy w ciągu 15 minut w domu.
Weszliśmy przez garaż i zobaczyliśmy tatę.-Cześć tatuś.-powiedziałam uśmiechnięta i podeszłam do niego i dałam mu buzi w policzek.
-Cześć córcia. - powiedział i spojrzał na Matt'a który się tylko uśmiechał bo wiedział, że będzie zaraz wypytywać o jego firmę. Uśmiechnęłam się do nich i powiedziałam:
-Ja już lecę na górę. - gdy przechodziłam obok chłopaka powiedziałam tak żeby tylko on usłyszał - powodzenia. - szybko poszłam do swojego pokoju, aby mnie nie zatrzymali. Wzięłam telefon i napisałam do mojej przyjaciółki że starej szkoły.
Ja
Hejka co tamMiśka 🐻❤️
Hejcia nudy bez cb☹️Ja
Dasz radę wgl nie zgadniesz kto przyjechałMiśka 🐻❤️
Matt? 😂Ja
A ty skąd to wiesz czuję, że czegoś mi chyba nie powiedziałaś?Miśka 🐻❤️
Wiedziałam o tym...Ja
O ty szmulooo!!!Fochhhhh!!
Odłożyłam telefon i położyłam się na łóżku i patrzyłam w sufit. Mimo, że na nim nic nie ma to wydał się jakiś ciekawy. Po dziesięciu minutach usłyszałam wibrowanie komórki. Odebrałam nie czytając kto dzwoni.
-hmmm. - powiedziałam.
-Co robisz stara?-zapytała Suzanne.
-Leżę, a com?
-idziemy gdzieś?
-Nie chce mi się, ale jak chcesz możesz przyjść do mnie. - dziewczyna tylko powiedziała ok i się rozłączyła. Wysłałam jej adres i napisała, że będzie za 30 minut. Po chwili wparował do pokoju Matt. - Jak tam po rozmowie? - zapytałam śmiejąc się pod nosem.
CZYTASZ
You Don't remember me?
Romance-Chyba Ci się miejsca pomyliły. - powiedział męski głos. Nawet nie podnosząc głowy odpowiedziałam : -Masz tam wolne to się odpierdol okej? -Chyba nie wiesz do kogo mówisz. - stwierdził, a ja w końcu podniosłam głowę i to co zobaczyłam mnie przerazi...