Niby taka zwykła czynność, jak otwieranie oczu rano, przy Minho stawała się przyjemna. Cmoknąłem jego policzek i wtuliłem się w niego.
- Uroczo wyglądasz - mruknąłem cicho, łapiąc dłoń jeszcze śpiącego chłopaka.
- Obudź się wreszcie - potrząsnąłem nim delikatnie. Otworzył oczy i objął mnie delikatnie.- Czemu mnie budzisz? Było tak cudownie... - odparł.
- Bo się stęskniłem - pocałowałem jego nos, na którym znajdował się najbardziej uroczy pieprzyk jaki kiedykolwiek widziałem. Kochałem w nim każdy, nawet najdrobniejszy szczegół.
- Przecież cały czas przy tobie byłem, Ji - uśmiechnął się szeroko, przez co ja również miałem ochotę się uśmiechać.
🌻🌻🌻
Jihyo
Przepłakując już kolejny dzień z rzędu w końcu usłyszałam długo upragniony dzwonek do drzwi. Jisung w końcu wraca. Wreszcie nie będę musiała siedzieć sama w domu.
Otworzyłam drzwi i popatrzyłam na chłopaka- Hyunjin? - zapytałam lekko zdziwiona. Zaraz zakryłam twarz dłońmi.
- Przepraszam, że musisz mnie widzeć w takim stanie.- Co się stało? - poczułam, że głaszcze moje włosy. To miłe z jego strony.
- Za dużo, by opowiadać - odpowiedziałam cicho. Hyunjin to najlepszy przyjaciel Minho. Skoro on darzył go zaufaniem, to chyba ja też mogę.
- Mam dużo czasu. Jeżeli oczywiście chcesz ze mną rozmawiać - uśmiechnęłam się i pokiwałam głową. Wpuściłam go do środka, zaparzyłam herbatę i usiadłam obok niego na kanapie.
- Nie wiem, czy Minho ci o wszystkim opowiadał.
- Dawno z nim nie gadałem. Doszło pomiędzy mną a Jisungiem do małej kłótni i Minho miał mi to za złe. Dlatego tu przyszedłem. W jego domu go nie było, więc pomyślałem, że jest tutaj.
- Oboje wyjechali na weekend - oparłam głowę o jego ramię. Poczułam, że chcę to zrobić.
- Przynajmniej nie jestem całkiem sama.- Wasi rodzice wrócili? - pokręciłam głową i wskazałam na brzuch. Widziałam szok na twarzy chłopaka.
- Jestem dobrej myśli... Dogadałam się z Minho i Jisungiem. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.- To dziecko Minho, prawda? - pokiwałam głową.
- Tak wyszło. W każdym razie już przywykłam do myśli, że wychowam je sama. Nie chcę obarczać tym chłopaka mojego braciszka. Podam, że ojciec jest nieznany.
- A jeżeli jednak będzie chciał ci pomóc?
- Nie zabronię mu tego - Hyunjin przytulił mnie delikatnie.
- Trzymaj się... Jakby co, to wiesz gdzie mnie szukać
🌻🌻🌻
Chłopak codziennie przychodził sprawdzać co u mnie, nawet kiedy Jisung już wrócił. Widać, że za sobą nie przepadali... Może kiedyś jakoś się dogadają?
Spędzałam dużo czasu z Hyunjinem, co zaczynało mi się coraz bardziej podobać. Był dla mnie miły, opiekuńczy. Często mnie przytulać, za czym tęskniłam, od kiedy Minho przy mnie zabrakło. W końcu na nowo odbudowywałam swoje dawne szczęśliwe życie.***
Już za kilka dni zacznę publikować hyunina. Mam nadzieję, że wam się spodoba i będzie o niebo lepszy niż minsung. Już powoli zbliżamy się do końca tego fanfiction.

CZYTASZ
||MinSung||
FanficKończący liceum Han Jisung poznaje chłopaka swojej siostry - przystojnego, starszego od niego Lee Minho... Sami nie wiedzą, jak potoczy się ich los. Może ich uczucia wymkną się spod kontroli? Kto wie?