——————— Misaki ———————
Gdy się obudziłam, obok nie było Kookie'go. Podejrzewałam, że znowu poszedł na siłownię. Wciąż nie mogłam przestać myśleć o wczorajszej sytuacji na śniadaniu. Nie byłam do końca pewna, czemu Jungkook tak zareagował. Przecież nic złego nie zrobiliśmy z Jimin'em.
Wstałam powoli z łóżka i gdy chciałam wziąć do ręki swoje ubrania, usłyszałam na korytarzu głośne krzyki. Zdziwiłam się, ponieważ rozpoznałam głos Kookie'go. Podbiegłam do drzwi i pociągnęłam za nie z całej siły.
ㅡ Jak mogłeś mi to zrobić ?! ㅡ wrzeszczał brunet, a naprzeciwko niego stał spokojnie Jimin.
Chłopak rzucił w niego jakimś zdjęciem, jednak nie byłam w stanie zobaczyć jakim.
ㅡ Jungkook, wiem, że to nie wygląda dobrze, ale uwierz mi, że między nami do niczego nie doszło.
ㅡ Czyli sugerujesz, że to zdjęcie jest przerobione ?
ㅡ Nie... Misaki się potknęła, a ja...
ㅡ Ty skorzystałeś z okazji i ją obściskiwałeś ? ㅡ odezwał się, nie pozwalając blondynowi nawet dokończyć.
ㅡ Zrozum, że nie możesz traktować jej jak swojej własności, ma prawo spotykać się z kim chce...
Po tych słowach Jungkook podniósł rękę i wcelował nią z całej siły w jego twarz. Jimin upadł z hukiem na ziemię, łapiąc się za krwawiący nos.
ㅡ Nie ! ㅡ wrzasnęłam głośno i zaczęłam biec w ich stronę, najszybciej jak potrafiłam.
Jungkook odwrócił się gwałtownie i spojrzał z przerażeniem w moje oczy.
ㅡ Misaki... ㅡ szepnął, jednak ja go odepchnęłam i upadłam na kolana, przytulając Jimin'a.
ㅡ Nic ci nie jest ? ㅡ spytałam, ze łzami w oczach.
Krew spływała po jego dłoni, a ja wpatrywałam się w niego ze współczuciem.
ㅡ Wszystko dobrze, nie płacz ㅡ uśmiechnął się na tyle, na ile pozwalał mu ból.
ㅡ Jimin, ja... ㅡ jąkał się Kookie, podchodząc bliżej.
ㅡ Nie podchodź ! ㅡ krzyknęłam, na co momentalnie się zatrzymał. ㅡ Nienawidzę cię, jesteś egoistycznym dupkiem !
Brunet spojrzał głęboko w moje oczy, w których widziałam ból i gniew. Jungkook gwałtownie się odwrócił i odszedł bez słowa. Wpatrywałam się z płaczem, jak odchodzi, trzymając ramię Jimin'a.
Byłam wściekła, że go uderzył. Przecież Jimin nic takiego nie zrobił. Mimo wszystko, słowa które rzuciłam w stronę Jungkook'a były strasznie ostre... Czułam się z tym źle, jednak moje wyrzuty sumienia zagłuszył fakt, że Jimin siedział właśnie z zakrwawionym nosem.
ㅡ Chodź, pomogę ci to opatrzyć ㅡ odezwałam się po chwili.
ㅡ Misaki... Nie musisz mi pomagać, idź do Jungkook'a ㅡ mruknął Jimin, podnosząc się z ziemi.
ㅡ Żartujesz ? Nie mam zamiaru z nim rozmawiać po tym, co ci zrobił.
ㅡ To tylko małe stłuczenie ㅡ uśmiechnął się do mnie.
ㅡ Nie przejmuj się mną i Jungkook'iem... O niektóre rzeczy nie warto się starać na siłę. Widocznie tak miało być.
CZYTASZ
Snapchat || jjk
FanfictionJeon Jeongguk to jeden z członków najpopularniejszego na świecie zespołu - BTS. Zabawny, słodki i wysportwany... Ideał wielu nastolatek. Co się stanie, gdy napisze do jednej z nich? Czy gdy dziewczyna odkryje prawdę, ich relacja zostanie taka sama...