&56&

2.9K 129 37
                                    

——————— Misaki ———————

ㅡ O, ty jesteś pewnie Misaki ! Miło cię poznać ㅡ uśmiechnęła się rudowłosa i podbiegła, aby mnie przytulić.

Jungkook błądził nieśmiało wzrokiem, aby tylko nasze oczy znów się nie spotkały. Gdy odepchnęłam od siebie lekko Lisę, wszyscy spojrzeli na mnie pytająco. Jednak nikt nie odważył się drążyć tego tematu. Dziewczyna wróciła z powrotem na swoje miejsce i wtuliła się znów w Kookie'go, który nawet nie okazał żadnego sprzeciwu.

ㅡ Może usiądziesz...? ㅡ zaproponował mi Namjoon, a ja usiadłam bez słowa obok Jimin'a.

ㅡ Wszystko okej ? ㅡ mruknął cicho blondyn, a ja pokiwałam jedynie głową.

Obawiałam się, że gdy coś powiem, nikt mi nie uwierzy, a na dodatek jeszcze Lisa wszystkiego się wyprze. Bawiłam się swoimi palcami, podczas gdy reszta ze sobą rozmawiała. Starałam się nie zwracać na siebie większej uwagi.

ㅡ Kookieś, idziemy na plażę ? ㅡ spytała rudowłosa, a ja spojrzałam z zakłopotaniem na Jungkook'a.

On widząc moją reakcję, uśmiechnął się do niej i przytaknął słodko.

ㅡ Zobaczymy się później ㅡ rzucił w naszym kierunku, wstając od stolika.

Oboje wyszli z restauracji, a ja nagle wstałam z krzesła i pobiegłam za nimi. Chciałam porozmawiać z Jungkook'iem, bez względu na to, czy się wygłupię. To ja mówię prawdę i jeśli zaufa jej zamiast mi... Może rzeczywiście nie ma sensu tego ciągnąć.

ㅡ Jeongguk, poczekaj ㅡ powiedziałam, zagradzając mu drogę.

ㅡ O co chodzi ? ㅡ spytał, obejmując Lisę swoim dużym ramieniem.

ㅡ Możemy porozmawiać ? ㅡ spytałam, a on skinął. ㅡ Sami...

ㅡ Poczekaj na mnie na dworze ㅡ uśmiechnął się do dziewczyny, a ona bez problemu się zgodziła. ㅡ Co ? ㅡ zwrócił się do mnie obojętnie, gdy już wyszła.

ㅡ Ona cię okłamuje ㅡ powiedziałam bez owijania w bawełnę, a on parsknął śmiechem.

Niespecjalnie ruszyła mnie jego reakcja, bo doskonale się jej spodziewałam.

ㅡ Przerywasz mi randkę, aby wygadywać takie głupoty ?

Randkę...?

ㅡ Jungkook ! ㅡ krzyknęłam, a w moich oczach stanęły łzy. ㅡ Przejrzyj w końcu na oczy !

Moja reakcja sprawiła, że z jego twarzy zniknęło rozbawienie i pogarda. Był widocznie zaskoczony, a w jego oczach pojawiło się współczucie.

ㅡ Między mną, a Jimin'em nic nie było. Gdyby nie on, spadłabym ze schodów... Lisa po prostu wykorzystała ten moment, aby nas skłócić. Proszę, uwierz mi...

Chłopak się nie odezwał i obojętnie mnie ominął, ruszając w stronę drzwi.

ㅡ Jeongguk... ㅡ szepnęłam, jednak on nawet nie zwrócił na mnie uwagi.

Widziałam, jak obejmuje Lisę i razem idą w stronę plaży. Moje serce pękło na tysiące kawałków, których nie byłam w stanie poskładać. Każdy z nich przebijał mnie od środka, tworząc kolejne rany i blizny. Upadłam na kolana i zaczęłam wycierać łzy, jednak było ich zbyt dużo. W końcu, zauważyłam, że ktoś mnie przytula. Poczułam ten znajomy zapach perfum i wtuliłam się w umięśniony tors Jimin'a. Chłopak przejechał czule dłonią po moich włosach, podczas gdy ja próbowałam się uspokoić.

Snapchat || jjkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz