utwór polecam dopiero od wskazanego niżej momentu
Levi się zalogował.
Levi: Dobry.
Conny się zalogował.
Conny: omg nie piszę pierwszy
Levi: To tak specjalnie dla ciebie.
Conny: kya~
Conny: co tam co tam
Levi: Mam zaproszenie na grilla i mam przyjść z wami. Chętny?
Conny: pytasz dzika czy sra w lesie
Conny: do kogo?
Levi: Hange.
Conny: ofc
Conny: a kto jeszcze będzie
Marco się zalogował.
Levi: Erwin, Miche, Moblit.
Conny: o nej. shipping so much
Marco: Kiedy ten grill?
Levi: Za tydzień, w weekend jakoś.
Marco: Mogę iść
Conny: Levi masz nowe ploty???
Levi: Nie, nic nie wiem.
Conny: szkoda:(
Eren się zalogował.
Eren: chcecie ploty ok
Eren: było zajekurwiście
Eren: nie no zartuje
Eren: najgorszy dzien w zyciu
Jean się zalogował.
Conny: :OO
Jean: jak dzień z Mikasą może być najgorszym dniem w życiu?
Eren: po prostu
Eren: moglem nie jechac
Jean: wtf już się do mnie odzywasz?
Eren: tsa. chodz na prywatny
Eren się wylogował.
Jean: o.o
Conny: o_O
Conny: co to kurwa ma być
Jean: nie wiem ale idę na prywatny
Jean: btw na grilla z chęcią!
Jean się wylogował.
Conny: miłość rośnie wokół nas ❤️
Levi: Dobra, lecę, będę później.
Levi: Czekam na update na temat Janka i Erena. Napisz mi ktoś.
Levi się wylogował.
Conny: hai heichou
Conny się wylogował.
🍫✉️🍫
Eren rozpoczął prywatną konwersację z Jean.
![](https://img.wattpad.com/cover/115233257-288-k157631.jpg)
CZYTASZ
Jaeger vs Kirschtein | jearen/erejean
FanficDwaj impulsywni, zdeterminowani chłopcy od zawsze ze sobą rywalizowali. A zazdrość wymieszana z ich wiecznymi kłótniami zdawała się nie wpływać dobrze na ich relację. Do czasu, kiedy ich cel stał się wspólny, a między nimi pojawił się specyficzny ro...