Cześć wam!
Jako że sporo osób pod (prawie) poprzednim rozdziałem (dokładniej rozdział 30) pytało kiedy/czy będzie kontynuacja tej pracy, już śpieszę z odpowiedzią.
Czy będzie? — tak
Kiedy? — nie wiem
Na swoje usprawiedliwienie mogę napisać, że moje życie w ciągu ostatnich kilku miesięcy baaardzo się zmieniło, przez co niemal odpadłam z pisania. Po jakimś czasie jednak wróciłam do tego, ale idzie mi chwilowo opornie, poza tym skupiam się na czymś innym, niż Jaeger vs Kirschtein czy też Obietnica (czyli moja druga wstrzymana praca). Pozdrawiam _Hajsowniczka_
Rozdział, który dziś opublikowałam, czyli 31 był napisany już dawno temu, tylko wymagał kilku poprawek, a więc aby nie zostawiać was z samymi złymi informacjami, pozostawiam przynajmniej tyle.
Obiecuję kiedyś to skończyć. Tylko zanim to nastąpi będę musiała całość przeczytać od nowa, aby sobie przypomnieć oraz "wbić się" w klimat jvk. A jeśli macie jakieś pomysły czy przypuszczenia, co mogłoby się wydarzyć w kolejnych rozdziałach to śmiało dawajcie znać, ponieważ ja zbytnio nie mam tutaj planów i lecę bardzo spontanicznie, więc może akurat coś by mnie zmobilizowało do pisanka.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko, kocham was, pamiętajcie. No i myjcie rączki i noście maseczki! ♡
CZYTASZ
Jaeger vs Kirschtein | jearen/erejean
Fiksi PenggemarDwaj impulsywni, zdeterminowani chłopcy od zawsze ze sobą rywalizowali. A zazdrość wymieszana z ich wiecznymi kłótniami zdawała się nie wpływać dobrze na ich relację. Do czasu, kiedy ich cel stał się wspólny, a między nimi pojawił się specyficzny ro...