okay, utwór ni cholery nie pasuje do całości-
aczkolwiek słuchałam go podczas pisania konwersacji janka z erenem, soConny rozpoczął prywatną konwersację z Eren, Levi i Jean.
Conny: ALERT
Conny: ALERT!!!!
Conny: ERROR 404
Conny: PRZYJACIELA NIE ZNALEZIONO
Conny: MAMY ZDRAJCĘ W TEAMIE
Conny: POWTARZAM MAMY ZDRAJCĘ W TEAMIE
Conny: ODBIÓR KURWA
Levi się zalogował.
Levi: O co ci chodzi?
Conny: bozr levi powiedz ze masz czas
Levi: No tak jakby.. Co jest?
Conny: gdzie chlopaki
Levi: W pizzerii.
Conny: co
Conny: zostawiles ich samych?
Conny: ty no, ty to jednak madry jestes
Levi: Czy to sarkazm?
Conny: co? nie, moze po prostu wreszcie się przeruchaja
Conny: WRACAJĄC
Conny: widziałem Marco, zamiast na zajeciach to on siedział sobie z pewną dziewczyną, obejmowal ją ramieniem i do niej niemal szczebiotal!!!
Levi: Wiesz, ma prawo się z kimś spotykać.
Conny: ALE TO BYŁA MIKAZA
Conny: MIKASA* chuj nie trafiłem
Levi: Czekaj co?
Levi: Marco przytulał się z Mikasą, zamiast być na zajęciach?
Conny: no właśnie to napisałem
Levi: O czym rozmawiali?
Conny: no i tu pies pogrzebany bo nie wiem dokładnie
Conny: coś mówił że będzie dobrze, wiesz takie typowe pierdolenie
Conny: w pewnym momencie się na niego spojrzała i się tak uroczo śmiać zaczęła
Conny: no kurwa nawet Sasha się do mnie tak nie śmiała
Levi: Na wszystko jest logiczne wytłumaczenie. Może mieli te zajęcia razem, a ona dostała dzisiaj jedynkę, czy coś.
Conny: ciekawe czy byś wierzył w swoją gadke po zobaczeniu tego co ja
Conny: that's look like couple of the year
Levi: Więc może i jest coś na rzeczy?
Conny: wiesz co nie wiem ale już serio to podejrzewam
Conny: może by zadzwonić do erena?
Levi: Nie, daj im spokój chwilowo. Przecież się nie pali.
Conny: no niby tak ale
Conny: dobra idk
Conny: okkk ja lecę, spróbuję pogadać z Sashą
![](https://img.wattpad.com/cover/115233257-288-k157631.jpg)
CZYTASZ
Jaeger vs Kirschtein | jearen/erejean
FanfictionDwaj impulsywni, zdeterminowani chłopcy od zawsze ze sobą rywalizowali. A zazdrość wymieszana z ich wiecznymi kłótniami zdawała się nie wpływać dobrze na ich relację. Do czasu, kiedy ich cel stał się wspólny, a między nimi pojawił się specyficzny ro...