Nightmare i Cross czy oni wogule mogą być razem?
Pierwsza część CrossMare. Powinna wam się ta opowieść spodobać!^^
Stan opowieści: Zakończona (26.10.2019)
- Czy- przerwało mi 'otwieranie' drzwi wejściowych.
Zrzedliśmy na partej i zobaczyliśmy Dusta z jakąś reklamówką. Już się domyślam co to jest.
- Nie mów że byłem w monopolowym! - krzyknął Horror. - Bo jeśli tak...
- Byłem mieli zniżkę 99% na alkohol! - ja razem z nimi się uśmiechnąłem i już mieliśmy chwytać po flaszce, ale oczywiście ośmiornica musiała się pojawić!
- Dziś idziemy na misję i macie być trzeźwi!
*P.O.V. Cross*
I poco on się wogule stara? Oni już piją, a Night stoi załamany. Są 2 opcje. 1 pójdzie ze mną rozwalać, czyli dla niego to plan B lub się do nich przyłączy.
- Cross... - powiedział Koszmar - Plan B?
- Tak.- Odpowiedziałem krótko i się teleportowaliśmy do UnderFresh.
Szliśmy i rozwalaliśmy. Night zabijał, a ja z Charą braliśmy kod główny. Wszystko by było w normie gdyby nie Chara. On zachowywał się bardzo dziwnie. Było po nim widać, że jest zły lecz nie wiem na co. Nieraz się mnie pytał czy może na sekundę ciało, ale ja mu nie pozwalałem.
*P.O.V. Cross Chara*
To AU nie przypadło mi do gustu jest bardzo podejrzane. A najdziwniejsze jest to że nigdzie nie ma tego sansa. Chyba nazywa się Fresh. Wszyscy są tu jacyś dziwni. I nawet nie wspomnę o tej Charze, aż ciarki mi przechodzą na samą myśl.
*P.O.V.Fresh*
Wracam sobie spokojnie od mojego Radykalnego braciszka Geno, aż nagle widzę dwóch typków niszczący moje superowe AU! Obserwuje ich już chwile i nie widziałem innych bro niszczycieli. Pójdę do Pędzelka i mojego bro Windowsa. Gdy się teleportowałem Anty-Voidu zobaczyłem Inka rysującego sobie coś.
- Chciałbym radykalny ziomku, ale nie. - w tej chwili posmutniałem. - Ośmiornica i nóż psują mi AU więc imprezy nie będzie. - powiedziałem, a on zamarł i jakby pozbył się wszystkich emocji.
