"Bad Guys"
*P.O.V.Nightmare*
Gdy się obudziłem zajrzałem do Crossa, który jeszcze spał. Lecz gdy odszedłem za ścianę usłyszałem uchylanie drzwi. Następnie wybiegł z nich Cross. Chwile po tym jak wybiegł widziałem jak się z pięć razy wywalał na schodach. Poszłem za nim gdy chciał już wyjść chwyciłem go macką tak aby mu nie zrobić krzywdy. Przysunąłem go do siebie. Widać był rozkojarzony i zdezorientowany tym co się dzieje.
-Widzę że się obudziłeś, Cross. - powiedziałem oschle.
- Skąd znasz moje imię?-rzekł wystraszony.
- Czy to ważne? Bo moim zdaniem nie. - zaczął się wyrywać. - Wyluzuj trochę, nic ci nie zrobię. Jestem Nightmare.
- Dobra Nightmare. Jeden tak to jest ważne bo ja ci nie mówiłem, dwa skąd mogę mieć pewność że mogę ci ufać i trzy dlaczego mnie tu wziąłeś?
- Jeżeli jesteś taki uparty to OK. - powiedziałem i puściłem go - Znam twoje imię bo mój brat mi powiedział. Pewność masz z tąd że cię nie zabiłem, a wziąłem cię dlatego że może byś do nas dołączył, chcesz czy nie? - spytałem żeby nie było że go zmuszam.
*P.O.V.Cross*
I co ja teraz mam zrobić. Zgaduje że jeżeli odmówię to mnie zabije, a jak się zgodzę to będę jak pionek w jego grze.
- Zgódź się! Będzie fajnie! - odezwała się Chara. - Ten typek raczej nie wygląda na kogoś kto ratuje świat, a raczej go niszczy.
Ma rację. On będzie chciał abym niszczył może się zgodzę? To raczej będzie dobre rozwiązanie.
- Więc jak będzie? - spytał się Nightmare.
- Zgadzamy się. - Koszmar spojrzał na mnie pytająco.
-My ale ty jesteś tutaj sam.
- Wiem ale nas jest dwóch. - dalej nie rozumiał więc na chwilę dopuściłem Charę do ciała, a Nightmare się uśmiechnął.
-No to genialnie. Czyli jak któryś umrze to drugie przejmuje ciało? - kiwnąłem twierdząco, chodź nie podoba mi się jego wyraz twarzy no, ale co się poradzi.
- To witaj w 'Bad Guys' Cross.
CZYTASZ
Krzyż Koszmarów (CrossMare)
FantasyNightmare i Cross czy oni wogule mogą być razem? Pierwsza część CrossMare. Powinna wam się ta opowieść spodobać!^^ Stan opowieści: Zakończona (26.10.2019)