Rozdział 16

473 29 13
                                    

"Zły Humor"

*P.O.V.Cross*

- ZŁY HUMOR! ZOSTAŁEŚ PORWANY PRZEZ PRZEROŚNIĘTĄ OŚMIORNICĘ! - zaczęła na mnie krzyczeć Chara. Nightmare i Killer chyba zrozumieli że do mnie gada.- CROSS TY OSZALAŁEŚ ŻE MU UFASZ! TY NAWET ICH DOBRZE NIE ZNASZ! A JEDEN Z NICH CI UKRADŁ DUSZE!

- I co mówi? - zapytał zaciekawiony Killer

- Em... - I co mam im powiedzieć. Przecież nie powiem im że każe mi uciekać. - On mi mówi dużo rzeczy na raz i nie zapamiętam wszystkiego więc... Chara wam to powtórzy.

HA! Wkopałem go niech on się tłumacz.

- Eh... Mam was po dziurki w nosie! Wynoszę się stąd. - powiedział i zaczął się kierować w stronę wyjścia.

- CHARA! NIE MAM ZAMIARU ZNOSIĆ TWOICH KAPRYSÓW! - wydarłem się do niego. Na jego szczęście się zatrzymał. - NATYCHMIAST ZAWRÓĆ I WRACAJ TAM DO NIGHTMARE'A I KILLERA!

On tylko prychną i już miał otwierać drzwi gdyby nie mój wspaniały i uko- CO JA WYGADUJE! PRZECIEŻ NIE MOGŁEM SIĘ ZAKOCHAĆ W KOSZMARZE! 

Dobra wracając Night chwycił Charę swoją macką i przysunął do siebie i jego towarzysza.

- Nigdzie się nie wybierasz! - rzekł Koszmar. - Oddaj Crossa.

- Nie oddam ci tego debila. Do końca dnia siedzę w ciele. - No super czyli do końca dnia zero ciała. - I wyprzedzam się ośmiornico nie będę uciekać.

- Niech ci będzie.- powiedział nie zadowolony Night i puścił go.

Wtem zjawiła się reszta ekipy. Oni są chyba pijani chodź nie jestem pewien.

*P.O.V.Cross Chara*

- Czy oni kiedykolwiek są trzeźwi? - spytałem ironicznie.

- Chyba nie. - łał nie wiedziałem że ośmiornica jest taki szczery. - Na misjach zawsze znajdzie się chociaż jeden pijany.

- PORA NA IMPREZĘ! - wykrzyczał Pył, a potem zatargali nas wszystkich do pokoju gdzie znajdował się alkohol.

Mam tego naprawdę dość, ale dobra. Nagle podszedł do mnie ten idiota Killer i powiedział:

- Może chcesz herbaty. Ja dzisiaj nie pije.- tutaj mnie zaskoczył.

Krzyż Koszmarów (CrossMare)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz