Yoongi i Hoseok szli niepewnie po schodach prowadzących do mieszkania Taehyunga. Nie wiedzieli czy robią dobrze... Ale z drugiej strony nie umieli się powstrzymać. Tae był idealny i oni mogli go mieć. Do tego sami zbliżyli się do siebie przez zafascynowanie Taehyungiem, więc nie mieli problemu z byciem razem. Bali się jednak, że w końcu nie wytrzymają... Że ktoś będzie przez to cierpiał.
- O... Jak weszliście?.. I dlaczego nie korzystacie z windy?
Hyungsik wyszedł z mieszkania na klatkę schodową. Schował klucze do kieszeni. Nie będzie im przecież zamykał drzwi przed nosem.
- Chcieliśmy się przejść... To nie jest wysoko... I jakaś pani nam otworzyła bo właśnie wychodziła.
Mruknął Yoongi, a Hyungsik spojrzał na nich sceptycznie. Akurat on nie był nigdy chętny do wykonywania dodatkowych czynności.
- Jasne... Tae jest u siebie, uczy się... Ma założone słuchawki więc musicie zaznaczyć swoją obecność... Biegnę na zajęcia, pa.
Wszedł do windy, a chłopcy weszli do mieszkania. Zamknęli drzwi na klucz i poszli do pokoju Tae.
Chwilę stali w progu obserwując jak chłopak leży na brzuchu, mając w uszach słuchawki, a przed sobą książki. Uśmiechali się słysząc, że mruczy pod nosem. I mając ten obrazek przestali mieć wątpliwości. Mogli go mieć. Musieli go mieć.
Wiedzieli, że chłopak ich nie słyszy więc swobodnie poruszali się po pokoju. Położyli się po obu jego stronach, Yoongi po prawej, a Hoseok po lewej. Tae wzdygnął się na to i wyjął słuchawki.
- Jeju, zawał... Długo tu jesteście?
- A może by tak cześć?
Spytał Hoseok rozbawiony zachowaniem tego aniołka.
- Cześć?
Tae zmarszczył brwi, ale po chwili wyszczerzył się radośnie gdy chłopcy przysunęli się do niego jeszcze bardziej i dali mu buziaka w policzek.
CZYTASZ
💜 Oh, Bae 💜
ФанфикшнGdzie Yoongi i Hoseok są fanami Taehyunga, a los sprawia, że ich crush przenosi się do ich szkoły 😈😈 Lub Taehyung uwielbia sztukę i w końcu udaje mu się dostać do jednej z najlepszych szkół artystycznych w kraju. Nie wie, że będzie musiał wybrać...
