Jin zaśmiał się obserwując starania Namjoona. Chłopak próbował złożyć szafkę, którą Jin zamówił jakiś czas temu. I chociaż Joon naprawdę chciał pomóc, nie bardzo mu to wychodziło.
- Może jednak zrobimy to razem, co?
Jin usiadł przy nim na podłodze i wziął instrukcję.
Spędzili przy składaniu elementów jakieś dwie godziny, przy okazji śmiejąc się z braku umiejętności manualnych. Ostatecznie im się udało więc stwierdzili, że muszą teraz coś zjeść.
Spędzali więc teraz czas w kuchni, a Jin sprawnie gotował. Joon nawet noża nie dotknął. Nie to, że nie chciał. To jednak było zbyt niebezpieczne. Joon czasem był za mało ostrożny.
- Mógłbym tak spędzać całe dnie... Z tobą.
Mruknął Nam podbierając z miski trochę sałatki. Jin uderzył go lekko w dłoń, żartobliwie.
- Zjesz później...
Zaśmiał się.
- Może tu zamieszkasz?
Mruknął nagle, podając mu talerze.
- Co?
- I tak spędzamy razem większość czasu... Mieszkam sam.. Chciałbym z tobą...
Joon przełknął ślinę i spojrzał na Jina zaskoczony i szczęśliwy.
- Ja też tego chcę, Jinie
--------
3/5
CZYTASZ
💜 Oh, Bae 💜
FanfictionGdzie Yoongi i Hoseok są fanami Taehyunga, a los sprawia, że ich crush przenosi się do ich szkoły 😈😈 Lub Taehyung uwielbia sztukę i w końcu udaje mu się dostać do jednej z najlepszych szkół artystycznych w kraju. Nie wie, że będzie musiał wybrać...
