Gdzie Yoongi i Hoseok są fanami Taehyunga, a los sprawia, że ich crush przenosi się do ich szkoły 😈😈
Lub
Taehyung uwielbia sztukę i w końcu udaje mu się dostać do jednej z najlepszych szkół artystycznych w kraju. Nie wie, że będzie musiał wybrać...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zróbmy coś szalonego, czyli jak się zbłaźnić odpowiadając na pytania w stylu VanTae 💪💪
209564👤 56789👍 2367👎
- Hobi!! Włączaj tego laptopa, idioto. Yoongi usiadł wygodnie przed swoim laptopem. Przy uchu trzymał telefon, przez który rozmawiał z Hoseokiem. - Jeszcze 40 sekund, dawaj.. Zdążysz. Poganiał go. Przełączył go na głośnomówiący i przyszykował wszystko. - Już... Mam. Usłyszał głos w telefonie. 7...6...5... Przeszły go ciarki. Zawsze tak miał. Zaraz zobaczy Tae... Co z tego, że poznał go osobiście. To nadal był crush... 4...3... Cyfry na ekranie doprowadzały jego cierpliwość do granic. 2...1... Na okranie pojawił się Tae, który chyba nie był świadomy, że to już, bo rozmawiał jeszcze z Hyungsikiem i Seojoonem, którzy byli w jego pokoju. W końcu chyba ich zauważył bo jego spojrzenie skierowało się w stronę kamery.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Widzowie usłyszeli jeszcze jak przyjaciele Tae wychodzą z jego pokoju. - Cześć miśki! Ale ten czas leci, nie? Tęskniłem za gadaniem do was... Na jego twarzy pojawił się uroczy uśmiech. - Włączę nam jakąś muzykę w tle, a wy zastanówcie się nad pytaniami. Zrobimy sobie q&a, tak jak obiecałem... A potem... Zobaczymy jak wyjdzie... Dobra... Muzyka jest... Czekam na pytanka....
Clarie_K: Jak się czujesz?
- oh... Czuję się dobrze... Ale jestem zmęczony. Wczoraj przywieźliśmy rzeczy do mieszkania żeby móc tu zamieszkać i trochę zeszło z ogarnięciem tego... Nie sądziłem, że pakowanie i rozpakowanie może być takie męczące...
Yoongi_min_sugaswag: O co chodziło z tymi ludźmi, którzy cię zaczepiali na ulicy?
- Yoongs! Cześć, cukier... To trochę... Nie bardzo chciałbym o tym mówić, chociaż wiem, że jestem wam winien wyjaśnienia. Wczorajszy dzień był naprawdę szalony. Od rana byliśmy w biegu żeby wszystko załatwić w związku z mieszkaniami i uczelniami. Musieliśmy też wyrobić karty do komunikacji miejskiej. Dodatkowo trzeba było zrobić zakupy do mieszkania bo bez sensu było to wszystko wozić, więc takie rzeczy jak chemia do sprzątania czy kosmetyki kupiliśmy na miejscu. Dlatego też nie miałem czasu żeby z kimkolwiek porozmawiać w międzyczasie, bo było naprawdę dużo do zrobienia. Weźcie pod uwagę, że rozpakowaliśmy pudła dopiero dzisiaj bo wczoraj zwyczajnie nie było na to czasu.... Em.. A co do tych osób, które nas zaczepiały... Większość naprawdę była w porządku. Powiedzieli cześć, pozdrowili i jak powiedziałem, że mi przykro ale może innym razem damy radę dłużej pogadać to życzyli miłego dnia i pozwalali działać. Niestety byli też tacy, którzy nie rozumieli, że nie jestem na wakacjach... Uciekły mi dwa busy przez co prawie spóźniłem się do urzędu po kartę miejska. Dosłownie wszedłem tam w ostatniej chwili i było mi aż głupio bo pani, która wydawała mi plastik, przeze mnie musiała zostać chwilę dłużej... Były też osoby, które nie dały mi zjeść obiadu... Znaczy... Musiałem jeść zimny, bo uznałem, że będzie niegrzeczne jeśli będę jeść gdy one do mnie mówią... To był po prostu ciężki dzień.
Bae_bemine: Kim jest cukier? Ooooo
- hah, nowy znajomy. Naprawdę świetnie rapuje. Jak coś swojego wrzuci na pewno wam udostępnię, ewentualnie nagram go z ukrycia jak będzie mi rapował.
Honeymoon: Dlaczego Seul?
- jak już chyba mówiłem, dostałem się tutaj do szkoły. Nie zdradzę jeszcze gdzie dokładnie, ale nie uważam żeby to była istotną informacja. Mogę jednak dodać, że zakład dotyczył właśnie tego, że ja nie wierzyłem, że się do niej dostanę. Bo naprawdę trudno jest zostać jej uczniem. Moi przyjaciele jednak we mnie wierzyli i za moje wątpliwości ukarali mnie niebieskimi włosami - śmiech - Oni też tutaj studiują, tylko na innej uczelni. Tak samo Sungjae i Sooyoung, ale oni nie brali udziału w zakładzie.
Imyoursin: Masz kogoś? Ktoś ci się podoba?
- Nie i tak, ale po prostu podziwiam jego urodę i talent. Moją kochanką jest sztuka. To jej sprzedałem serce i duszę, umysł chyba też.
Juliett: Poznałeś jakąś osobę ostatnio, z którą mógłbyś być w poważnym związku?
- Poznałem ostatnio kilka świetnych osób. Wśród nich jest cudowna para. Naprawdę, gdy patrzę na nich widzę i czuję ich miłość. Nigdy nie byłem w poważnym związku. Moi partnerzy nigdy o tym nie myśleli i szybciej to się kończyło niż zaczynało dlatego nie wierzę w to, że przeznaczona jest mi miłość. Nigdy nie miałem tego co oni i wątpię żebym kiedykolwiek miał, dlatego nawet o tym nie myślę. Ale muszę stwierdzić, że cała szóstka, którą ostatnio spotkałem to idealne materiały na chłopaków... Są cudowni. Serio. Może kiedyś wam ich bardziej przybyliżę bo ich talenty zasługują na rozgłos.
SunshineBitches: Zagrasz coś albo zaśpiewasz później?
Na koniec pewnie tak, Hobi. Zobaczę jak wyjdzie. Mam nadzieję, ze będziemy sie po prostu świetnie bawić.
Goodbadboy: Co jadłeś na obiad?
Zamówiliśmy z chłopakami pizze. Nie chciało nam się gotować
Todayimyournightmare: Jakie są inicjały twojego crusha?
W sensie, kto mi się podoba? Oj, nie mogę powiedzieć... Jest jeden przystojniak... Ale no... Cicho tam, z tego raczej będzie friendzone albo zerowy kontakt so...
Tae odpowiadał jeszcze na wiele pytań. Sporo też mówił o muzyce, której ostatnio słuchał, książkach, które ostatnio czytał i obrazach, które widział ostatnio na wystawie. Trochę też się wygłupiał. (PS. Nie zwracajcie uwagi na kolor włosów i strój na filmikach, chodzi o zachowanie Tae)
Na koniec, tak jak obiecał Hobiemu, zaśpiewał. A live wyłączył się automatycznie gdy tylko skończył.
----- Nie żeby coś... Ale przepraszam 😂 No nie mogło wyjść lepiej... Ale gorzej już tak... Serio 😂😂😂