NCT DREAM • chat

dziewięćdziesiąt dziewięć

Cukieraski 🍭😍😍😍
_____________________

Dżemik:
Wiecie co jest za kilka godzin?

Hszan:
Nie wcale

Dżemik:
Żartujesz?

Hszan:
No chyba, że tak

OCO CJ HODZI:
Weź, stresuje się):

🐬:
):

🐬:
Jisung nie masz się czym przejmować naprawdę!

Dżemik:
Próby poszły nam bardzo dobrze

Dżemik:
Tylko Renjun opuścił połowę z nich...

Renia:
Przepraszam

Renia:
Byłem chory

Hszan:
Na głowę chyba pff

Hszan:
Ty nigdy nie chorujesz

Renia:
Dobra, miałem po prostu powody!

Hszan:
Jak przez Ciebie źle nam pójdzie osobiście wrzucę cię w zimny śnieg

Renia:
Nie musisz

Hszan:
To dla mnie sama przyjemność, naprawdę

Renia:
Haha, nie będzie takiej potrzeby

Renia:
Jestem przygotowany

Dżemik:
Mam nadzieję

Dżemik:
Yangyang, będziesz?

Yangyang:
Nie wiem

Renia:
Proszę

Yangyang:
Zobaczy się..

Yangyang:
Jeszcze babcia nie potwierdziła przyjazdu

Renia:
Nie ma żadnej babci, nie kłam

Mork:
Nie mogę się doczekać dzisiejszego dniaa

Renia:
Ja też, wpieprzę wszystkie ciastka i ciasteczka

gitara siema:
Tak bardzo ja na każdym przyjęciu

Dżemik:
Co ?

Dżemik:
Chyba muszę częściej organizować imprezy

Dżemik:
Zdawało mi się, że Ty nic nie jesz

gitara siema:
Ja?

gitara siema:
Ja taką babeczkę to na raz biorę

🐬:
Xddddddd

OCO CJ HODZI:
Słucham wakacyjnych piosenek

Dżemik:
Mamy środek zimy

OCO CJ HODZI:
Właśnie wiem

OCO CJ HODZI:
Dziwne to

🐬:
No, trochę

OCO CJ HODZI:
Ale ty słuchasz świątecznych piosenek w lecie

🐬:
No, to też jest dziwne

🐬:
Macie już jakiś look na imprezę?

gitara siema:
Dresy

Dżemik:
Jeno, dlaczego nieważne co ubierzesz wyglądasz dobrze? ):

gitara siema:
Ty też

Dżemik:
uwu

gitara siema:
uwu

Renia:
Ble.

Renia:
Ubieram się na czarno

🐬:
Kto ci umarł?

Renia:
Bliski delfin

🐬:
Dlaczego go nie znam?

Renia:
Wiesz, raczej powinieneś znać samego siebie

🐬:
Ubierzmy się na kowboji

🐬:
Będziemy królami westernu

🐬:
Albo księżniczki Disneya

🐬:
Ja będę księciem

Dżemik:
Ja chce być Elsą :D

gitara siema:
Nie będziemy się ubierać za żadne księżniczki!

🐬:
Blalalalajfownfowjdla mówiłeś coś?

gitara siema:
To nie jest bal przebierańców

🐬:
Jest, nie czytałeś?

gitara siema:
Głosuje na kowboji

🐬:
Ja też

gitara siema:
Mam zajebisty look

gitara siema:
Wyobraźcie sobie mnie jako takiego przystojniaka na koniu pilnujacego swojego stada krów czy chuj wie czego

Dżemik:
Wyobrażam i niedowierzam

Dżemik:
Niech będzie, chociaż wolałem księżniczki...

Mork:
Hm... będzie ciekawie...

~~
Co robicie? Ja siedzę chora w domu, przynajmniej mam czas na pisanie rozdziału setnego, który będzie dOśĆ długi.